Recepta NFZ na „zapisy na 2020 rok”? Zabronić zapisów

"Wirtualne pieniądze, wirtualne terminy"
"Wirtualne pieniądze, wirtualne terminy"
Źródło: TVN24 Wroclaw

NFZ zapowiada kontrolę we wrocławskiej przychodni, która prowadziła zapisy do lekarza na 2020 rok. Dla pacjentów dobrych informacji jednak nie ma. Zamiast rejestrować się na odległe terminy, nie zarejestrują się w ogóle. Jedyne rozwiązanie problemu, które na razie zaproponował Fundusz to... zakaz podobnych zapisów. Nieskuteczny zresztą.

- Kontrola przychodni ma się rozpocząć pod koniec tego tygodnia i potrwa przez najbliższy tydzień lub dwa – mówi Joanna Mierzwińska, rzeczniczka dolnośląskiego NFZ. - Będziemy sprawdzać na jakiej zasadzie prowadzona jest lista kolejkowa w przychodni przy ulicy Wiśniowej i skontrolujemy czy placówka dobrze realizuje umowę z NFZ – dodaje.

Rzeczniczka NFZ informuje też, że szpital nie będzie już prowadził zapisów na odległe terminy. Ma rejestrować pacjentów tylko w okresie objętym umową z NFZ, czyli do 2015 roku. Dla pacjenta oznacza to tylko tyle, że zamiast rejestrować się na luty 2020 roku, nie zarejestruje się w ogóle, bo wolnych terminów przed końcem 2015 roku już nie ma.

Zapisy wstrzymane? Nie do końca

-Dyrektor przychodni zapewnił nas, że zapisy na odlegle terminy nie będą już prowadzone - informuje rzeczniczka. Gdy jednak zadzwoniliśmy na rejestrację usłyszeliśmy, że zarejestrować się można, a pracownica przychodni znów uprzedziła nas, że w grę wchodzi 2020 rok.

Kolejka na siedem lat

Problem wrocławskiego szpitala przy Wiśniowej tvn24.pl ujawniło w środę rano. Zapisy na wizytę u endokrynologa są tam prowadzone, mimo że najbliższe wolne terminy są w 2020 roku. Sami lekarze z tej placówki przyznają, że to absurd.

Na wizytę u endokrynologa trzeba czekać ponad 7 lat

Na wizytę u endokrynologa trzeba czekać ponad 7 lat

Autor: ansa / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: