Agencja Nieruchomości Rolnych budynek próbuje sprzedać już po raz kolejny. Pierwszy przetarg zakończył się fiaskiem. Cenę obniżono, ale chętnych na budynek nie było.
Najpierw sprawdzali paszporty, później mieszkali powodzianie
W maju ANR ponownie spróbuje sprzedać nieruchomość. Potencjalni kupcy muszą przygotować co najmniej 853 tys. złotych. Co dostaną w zamian?
712 m.kw. powierzchni użytkowej, dwukondygnacyjny budynek wzniesiony w 1997 roku. Jak czytamy w ofercie wyposażony jest w instalację wodociągową, elektryczną, kanalizacyjną, światłowodową i ogrzewanie z własnej kotłowni. Jeszcze kilka lat temu w budynku urzędowała straż graniczna, która kontrolowała ruch na granicy polsko-czeskiej. Po zlikwidowaniu przejścia granicznego w budynku zamieszkali powodzianie z Bogatyni.
"Świetne miejsce na pensjonat"
Jak mówią pracownicy ANR "sam gmach nie jest jednak aż tak interesujący, jak ziemia na której stoi". - To świetne miejsce na pensjonat. Okolica jest wyjątkowo piękna - przekonuje Marzena Szocińska z wrocławskiego oddziału ANR. Zaletą ma być spokój, bliskość zielonych terenów i czeskiego Liberca.
Każdy może stać się właścicielem byłego przejścia granicznego:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Agencja Nieruchomości Rolnych