Nauczycielka ze szkoły podstawowej w Szczodrem ( dolnośląskie) usłyszała zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad dziećmi. Śledczy ustalili, że pokrzywdzonych zostało 22 uczniów. - Justyna G. groziła im pozbawieniem życia, zaklejała im usta taśmą i nie pozwalała jeść śniadań- poinformowała prokuratura. Teraz kobiecie grozi nawet 5 lat więzienia.
Śledczy z Wrocławia ustalili, że od września 2014 do marca 2015 roku, nawet 22 uczniów padło ofiarą 29-letniej nauczycielki. Uważają, że kobieta znęcała się nad dziećmi.
- Justyna G. groziła swoim podopiecznym, zastraszała ich, otwierała zimą okna i nie pozwalała na zjedzenie śniadania. Kobieta nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Kobiecie grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Póki co zastosowano wobec niej dozór policyjny. Nauczycielka ma też tymczasowy zakaz wykonywania zawodu oraz zakaz przebywania na terenie szkoły podstawowej w Szczodrem - mówi Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Prokuratorzy przesłuchali rodziców, nauczycieli oraz dwoje uczniów. Zeznania dwójki dzieci wystarczyły śledczym do postawienia kobiecie zarzutu. Jednak konieczne będą dalsze przesłuchania, ponieważ 29-letnia Justyna G. nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.
Lekcja nagrana dyktafonem
Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedna z matek ukryła w plecaku swojego synka dyktafon, który nagrał skandaliczną lekcję. - Zachowaniem mojego synka byłam zaniepokojona już od października. Cały czas zwracałam uwagę na różne sygnały. Na początku myślałam, że to wynik adaptacji w szkole, ale to do Franka nie było podobne - mówiła Dorota Łaba, mama 6-letniego Franka.
Nagranie ujawniło, co jest przyczyną strachu kilkuletnich dzieci przed szkołą. Rodzice uważają, że zachowanie nauczycielki odbiło się na zachowaniu ich pociech.
Autor: zuza / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24