Pijany mieszkaniec Wrocławia chciał odebrać z jednego z miejskich przedszkoli dziecko. Przed placówką wywiązała się awantura. Okazało się, że mężczyzna od kilku miesięcy poszukiwany jest przez śledczych, którzy podejrzewają go o pedofilię. Usłyszał zarzuty. Do sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
40-letni wrocławianin został zatrzymany przed budynkiem przedszkola przy ul. Krętej. - Zostaliśmy wezwani na miejsce, bo nietrzeźwy mężczyzna awanturował się z jakąś parą. Zgłoszenie się potwierdziło - relacjonuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Pijany wywołał awanturę
Zatrzymany mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Według "Gazety Wrocławskiej" do przedszkola przyszedł, by odebrać swoje dziecko. To mu się jednak nie udało, bo wdał się w kłótnię z kobietą i innym mężczyzną.
- Między nimi wywiązała się utarczka słowna, doszło do szarpaniny. Na szczęście, nikomu nic się nie stało - podkreśla Zaporowski.
40-latek został zatrzymany. Okazało się, że od pewnego czasu jest poszukiwany.
Poszukiwany za pedofilię
- Marek M. był poszukiwany od października 2014 roku. Doprowadzono go do prokuratury i przedstawiono zarzut dokonywania innych czynności seksualnych wobec dwójki małoletnich poniżej 15. roku życia - informuje Małgorzata Klaus z prokuratury okręgowej we Wrocławiu.
Do sądu skierowano wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Walczak