Pierwszy we Wrocławiu. Ignaś urodził się 5 minut po północy

- Termin miałam na 5 stycznia, jednak Ignaś był trochę niecierpliwy i w Sylwestra nie wytrzymał - uśmiecha się Anna Ostrowska, mama pierwszego wrocławianina w 2014 roku. Chłopiec przyszedł na świat dokładnie o godz. 0:05 w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu.

Jak opowiada mama, akcja porodowa zaczęła się o godz. 21:00. - Na szczęście mieszkamy blisko szpitala - mówi.

A dumny ojciec dodaje: - Czuję tylko szczęście, radość i spokój. To mój pierwszy syn, dlatego cały czas obawiam się, żeby nie zrobić mu krzywdy - tłumaczy. - Dla mnie liczy się tylko to, że jest piękny, zdrowy i nie był uciążliwy dla żony podczas porodu - cieszy się.

Rodzice przyznają, że nie przywiązują zbyt wielkiej wagi do tego, że ich dziecko było pierwszym w nowym roku. - Bardziej liczy się to, że jest zdrowe. Bo to, że Ignaś jest pierwszym dzieckiem we Wrocławiu w 2014 roku, dowiedzieliśmy się dopiero z internetu. Nawet jeśli się okaże, że jakieś dziecko urodziło się przed nim, to Ignaś będzie najśliczniejszy - mówi szczęśliwa mama, ale przyznaje, że teraz Sylwester i Nowy Rok nabiorą dla niej wyjątkowego znaczenia.

- Pierwsze dziecko w nowym roku urodziło się zdrowe i otrzymało 10 punktów w skali Apgar. Mama również jest zrelaksowana - podsumowuje Bogumiła Lubieniecka, neonatolog.

Na Ignasia czeka jeszcze prezent. - Słyszeliśmy, że będzie ochrzczony we wrocławskiej katedrze - zdradza tajemnicę jego mama.

Zgodnie z tradycją, dzieci urodzone w noc sylwestrową od szpitala dostaną również specjalną wyprawkę.

Noc z 31 grudnia na 1 stycznia była dla lekarzy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego bardzo pracowita. - W sumie urodziło się 10 dzieci, właściwie co godzinę mieliśmy jakąś akcję porodową. To był trudny dyżur dla lekarza - przyznaje Lubieniecka.

Autor: mir/b / Źródło: TVN24 Wroclaw