W miejscowości Osiecznica w województwie dolnośląskim doszło w nocy z soboty na niedzielę do pożaru kilkunastu ciężarówek. Ze wstępnych informacji wynika, że nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu pracowało dziesięć zastępów straży pożarnej.
- Do pożaru 16 ciężarówek z naczepami w nocy z soboty na niedzielę w Osiecznicy (powiat bolesławiecki, województwo dolnośląskie), skierowanych zostało 10 zastępów straży pożarnej - przekazał mł. asp. Sławomir Kowalik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Bolesławcu. Jak dodał, działania utrudniał fakt, że w samochodach znajdowały się pełne zbiorniki z ropą, a pod wpływem temperatury wystrzeliwały opony.
- Udało obronić się sześć samochodów ciężarowych i dwa samochody osobowe. Po przybyciu pożarem objętych było 16 pojazdów ciężarowych, był to w pełni rozwinięty pożar. Zaczął się w środkowej części składu pojazdów - mówił.
Pierwsze z dziesięciu zastępów przyjechały około godziny 4. Ze wstępnych informacji wynika, że nie ma osób poszkodowanych.
Sprawę badają służby.
Drugi pożar w tym samym miejscu
- Na miejscu trwają czynności z udziałem biegłego. Policjanci zabezpieczają ślady i zbierają informacje, aby ustalić okoliczności tego zdarzenia i poprzedniego pożaru, w wyniku którego spaleniu uległy również ciężarówki. Miejsce zdarzenia jest to samo. W obu przypadkach było telefoniczne zgłoszenie na numer alarmowy o palących się pojazdach ciężarowych. Naczepy były bez towaru. Co do przyczyn, istotna będzie opinia biegłego - przekazała asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu.
Wcześniej ciężarówki paliły się tu 12 kwietnia. Wtedy w działaniach brało udział 10 zastępów strażackich. Akcja trwała cztery godziny. Spaliło się sześć samochodów ciężarowych.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: OSP Osiecznica