Prokuratorzy z Kluczborka (woj. opolskie) przedstawili cztery zarzuty pomocnictwa w zabójstwie 36-letniemu mężczyźnie. Ich zdaniem, partner kobiety podejrzanej o zabójstwo jednego z noworodków, miał wywierać na nią presję. Matka dzieci ma wkrótce usłyszeć kolejne zarzuty, zabicia jeszcze trójki dzieci.
30 listopada w niewielkiej miejscowości na Opolszczyźnie 27-letnia Aleksandra J. urodziła dziewczynkę. Dziecko - jak twierdzą śledczy - udusiła poprzez wsadzenie do reklamówki. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Przyznała się do winy. Została tymczasowo aresztowana. Czytaj więcej
"Wywierał presję. Dawał do zrozumienia, że nie chce kolejnych dzieci"
Teraz prokuratorzy przedstawili zarzuty partnerowi kobiety, który jest jednocześnie ojcem dziecka. Mężczyzna, który wcześniej przebywał za granicą, został zatrzymany 15 grudnia.
- 36-letni Dawid W. usłyszał cztery zarzuty pomocnictwa w zabójstwie - informuje Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu. Zarzuty są cztery, bo jak się okazuje, w miejscu, w którym mieszkała para, znaleziono zwłoki czterech nowo narodzonych dzieci. Szczątki trójki odnaleziono w piecu, a czwarte zostało znalezione pod drzewem.
Pierwsze z nich na świat przyszło w sierpniu 2013 roku, kolejne w czerwcu 2015 roku, trzecie w sierpniu 2016 roku i ostatnie w listopadzie 2018 roku. Na czym polegało działanie mężczyzny? - Wywierał presję psychiczną na kobietę. Dawał jej do zrozumienia, że nie chce kolejnych dzieci z tego związku. Jednocześnie presja była formułowana w warunkach uzależnienia ekonomicznego kobiety - mówi Bar. I dodaje, że W. akceptował ukrywanie kolejnych ciąż przed otoczeniem. - Akceptował też to, że jego partnerka, w okresie ciąży, nie korzystała z pomocy medycznej. Oczekiwał, że sama rozwiąże problem ciąży - wymienia prokurator.
Kobieta ma sześcioletniego syna. Chłopiec został przekazany pod opiekę rodziny.
On się nie przyznaje, ona usłyszy kolejne zarzuty
Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Odmówił też składania wyjaśnień. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Jego konkubina na razie nie usłyszała dodatkowych zarzutów. - Kobieta jest tymczasowo aresztowana, pozostaje w dyspozycji prokuratora. Kolejne zarzuty zostaną jej przedstawione w najbliższych dniach - zapewnia Bar.
Na tym etapie postępowania prokuratorzy nie informują, jak zginęła trójka pozostałych dzieci. Ich sekcje zwłok zakończą się prawdopodobnie do końca tygodnia.
Oświadczenie mieszkańców
Sołtys wsi, w której dokonano makabrycznego odkrycia, przekazał mediom oświadczenie podpisane przez mieszkańców miejscowości. "Wszystkich w naszej małej społeczności głęboko poruszyła wiadomość o tragedii, jaka się wydarzyła w naszej wsi. Trudno nam nawet wyrazić szok i przerażenie, jakie obecnie przeżywamy" - czytamy w piśmie. W oświadczeniu znalazła się też informacja o tym, że to od mieszkańców "wyszły prośby o zainteresowanie się sytuacją, skierowane do odpowiednich służb".
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kluczborku:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław