Podczas prac remontowych na rynku w Dobrodzieniu (woj. opolskie) odkryto stary cmentarz, którego początki sięgają późnego średniowiecza. Archeolodzy zbadali tam już 47 grobów, w których pochowano kilkadziesiąt osób.
W Dobrodzieniu trwa remont miejscowego rynku. Przebudowywane są chodniki i drogi, planuje się wymianę wodociągów i kanalizacji sanitarnej. W trakcie prac natknięto się na ludzkie szkielety. - Wiedzieliśmy, że coś takiego może się zdarzyć. Jednak zdziwiło nas to, że pochówki znajdowały się tak płytko. Niektóre zaledwie 60 centymetrów pod powierzchnią ziemi - mówi Róża Koźlik, burmistrz Dobrodzienia.
Kilkadziesiąt pochowanych osób, ceramiki i dewocjonalia
Do akcji wkroczyli archeolodzy. W trakcie badań terenowych odkryli 47 pochówków.
- Ta liczba nie oznacza konkretnej liczby pochowanych tu ludzi. Szczątków jest znacznie więcej, bo pochówki były nie tylko pojedyncze, ale też zbiorowe - wyjaśnia Radosław Solski, kierownik badań archeologicznych w Dobrodzieniu. I dodaje, że obok kości w jamach grobowych znaleziono krzyżyki, medaliki, paciorki szklane i drewniane.
- Pozostałości po różańcach znajdowaliśmy m.in. w okolicach dłoni składanych na miednicy. W jednym z przypadków zmarły miał monetę wetkniętą w usta. Oprócz tego znaleźliśmy mnóstwo fragmentów ceramiki - relacjonuje Solski. To właśnie te ostatnie mają pomóc w określeniu czasu z którego pochodzą pochówki.
Średniowieczna nekropolia
Zdaniem badaczy cmentarz w tym miejscu najprawdopodobniej istniał od początków miasta, czyli od późnego średniowiecza. Był związany z funkcjonującym tu kościołem. Grzebania zmarłych zaprzestano najprawdopodobniej pod koniec XVIII lub na początku XIX wieku.
- Groby na które się natknęliśmy należą prawdopodobnie do tych z późniejszego okresu. Te starsze znajdują się bliżej kościoła, a tamtego rejonu nasze prace nie obejmowały - opowiada archeolog. Odkryte cmentarzysko przypomina te jakie znamy dziś. - To tzw. rzędówka, w miarę uporządkowana. Przez lata ludzi chowano tu warstwowo, a to co znaleźliśmy to najniższe warstwy tej nekropolii - mówi Solski. Nie wiadomo ile poziomów było tu pierwotnie. - Górne warstwy zostały najpewniej zniszczone podczas wielokrotnych wcześniejszych prac - przyznaje archeolog.
Badania i ponowny pochówek
Teraz szczątki pogrzebanych przed wiekami mieszkańców Dobrodzienia będą zbadane przez antropologa. Jednak już teraz wiadomo, że część z nich należy do dzieci, bo podczas prac odkryto część sektora dziecięcego. Na wyniki badań z niecierpliwością czekają władze miasta. Choć do robót na rynku już powrócono, to burmistrz ma nadzieję, że dzięki odkryciu przybędzie wiedzy na temat historii Dobrodzienia i jego dawnych mieszkańców.
Jak mówi Solski władze gminy zadeklarowały, że ekshumowane osoby będą ponownie pochowane na terenie Dobrodzienia.
Odkrycia dokonano na Opolszczyźnie:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław