Na konto Zamku Książ wpłyną niedługo kolejne pieniądze. Marszałek województwa przekaże na prace remontowe 160 tys. złotych. Pieniądze na odbudowę zbiera też fundacja im. Księżnej Daisy von Pless.
160 tys. złotych na odbudowę Zamku Książ przekaże marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski. Pieniądze na odbudowę spalonego dachu można też wpłacać na specjalne konto stworzone przez fundację im. Księżnej Daisy von Pless, która współpracuje z zamkiem.
- Zbiórka tych pieniędzy to dla nas duży zaszczyt i odpowiedź na zapotrzebowanie społeczne. To także jeden z naszych celów statutowych. Wierzymy, że tych pieniędzy będzie sporo - tłumaczył podczas konferencji Mateusz Mykytyszyn, prezes fundacji. I dodawał, że zbiórka to odpowiedź na sygnały płynące z całej Polski.
Pieniądze od ubezpieczyciela, wniosek do ministerstwa
Gmina Wałbrzych złożyła też wniosek o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wcześniej wpłacenie pierwszej transzy odszkodowania, na zabezpieczenie spalonego dachu przed zimą, obiecał ubezpieczyciel. Wiosną na konto Zamku Książ wpłynąć mają kolejne pieniądze.
- Nieszczęście spowodowane zaniedbaniami chcielibyśmy mieć jak najszybciej za sobą, dlatego rozpoczęliśmy prace zabezpieczające na okres zimowy - wyjaśniał Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Wstępnie straty, po ubiegłotygodniowym pożarze, oszacowano na około milion złotych. Jednak kwota może wzrosnąć. - Nie mamy oszacowanych kwestii instalacji, remontu trzeciego piętra, nie możemy jeszcze określić, jakie prace będą tam niezbędne do wykonania i jaki będzie ich koszt. Cały czas monitorujemy trzecie piętro - przyznał Krzysztof Urbański, prezes Zamku Książ.
Pożar cennego obiektu
W środę 10 grudnia pożar średniowiecznego Zamku Książ strawił ponad 500 metrów kwadratowych dachu nad Salą Maksymiliana. Z pożarem walczyło 37 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na lokalizację zabytkowego zamku. Ten znajduje się na wzgórzu, otoczony jest lasem i fosą.
Turyści mogą już ponownie zwiedzać obiekt. Zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru usłyszało dwóch pracowników, którzy wykonywali prace remontowe na dachu. Według prokuratury przyczyną było nieprawidłowe użycie palnika gazowego przy układaniu papy termozgrzewalnej. CZYTAJ WIĘCEJ
Pomoc także dla Kliczkowa
Na konferencji prasowej marszałek Przybylski ogłosił także przekazanie 60 tys. złotych na likwidację strat po pożarze, który wybuchł 6 grudnia, na zamku w Kliczkowie. Wtedy spłonęło ok. 200 metrów kwadratowych dachu i część poddasza zabytkowego obiektu.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24, TVN24 Wrocław