Waldemar Kasta, Paxon, Mesajah i inni wrocławscy muzycy wspierają projekt Bartka Wojtkowskiego. Chłopak, chory na zespół Tourette'a, pokazuje na czym polega jego choroba i publikuje filmiki w internecie. - To pouczająca akcja - przyznają artyści.
Osiemnastoletni Bartek Wojtkowski od roku do swojego internetowego programu zaprasza muzyków, których sam podziwia. Rozmawia z nimi o swoich zaburzeniach. Do projektu włączyli się również wrocławscy artyści.
"Baliśmy się swojej reakcji"
Jak podkreśla Grzegorz Wlaźlak z wrocławskiego zespołu Bethel, na początku bał się angażować w to przedsięwzięcie.
- Nie ze względu na jego zaburzenie, a ze względu na nas. Jego choroba jest nieprzewidywalna, polega na niekontrolowanych tikach. W każdej chwili Bartek może krzyknąć lub uderzyć i to nie jest jego wina - mówi muzyk.
Dlatego wraz z członkami zespołu postanowił przygotować się na to spotkanie.
- Baliśmy się swojej reakcji. Tego, że nasz śmiech mógłby go urazić - przypomina sobie Grzegorz.
Wspierają młodego dziennikarza
Okazało się jednak, że Bartek jest normalnym chłopakiem i miłym kolegą. Chłopcy z zespołu utrzymują z nim stały kontakt. Początkującego dziennikarza w swoim programie wsparł również Paxon, muzyk z wrocławskiego Biskupina.
- Zawsze byłem otwarty na tego typu propozycje. Ale na początku nie wiedziałem, czego się spodziewać. Nagły krzyk Bartka potrafi obudzić z zamyślenia - zaznacza artysta.
Wady zamienić w zalety
Sam Bartek przyznaje, że zawsze marzył o dziennikarstwie. Jednak na tego typu sukces nie liczył.
- Pierwszy film nagrałem pod wpływem chwili. Nie sądziłem, że stanę się rozpoznawalny. Dziś w Brzegu wiedzą o mnie wszyscy. Wywiad z Paxonem ma ponad 42 tys. wyświetleń - mówi z radością początkujący dziennikarz.
Również artyści cieszą się, że marzenia chłopaka się spełniają.
- Jego inicjatywa jest bardzo pouczająca dla obu stron. Przecież jego przypadłość dyskwalifikuje go z zawodu. A Bartek pokazał, że można pokonać własne słabości i robić to, co się kocha - podziwia Paxon.
Również muzycy z Bethel z uznaniem śledzą poczynania osiemnastolatka. - Bartek zaczął od wywiadów, później zaczął nagrywać swoje utwory hiphopowe. Teraz próbuje tworzyć reggae. My go wspieramy, podpowiadamy mu - tłumaczy Wlaźlak.
"Chcę edukować Polaków"
Bartek opowiada, że przed programem mało kto wiedział, na czym polega jego choroba. Stąd pomysł na projekt.
- Chcę wyedukować Polaków. Dziś rozumiem ich reakcje, nie można się złościć, że nie wiedzą, na czym polega moje schorzenie. Warto im jednak wytłumaczyć. W Brzegu mi się udało, większość mieszkańców wie, dlaczego zdarza mi się iść ulicą i krzyczeć - tłumaczy.
Wrocławscy artyści przyznają, że świadomość społeczeństwa do niedawna była zbyt niska. - Ja wiedziałem, na czym polega zespół Tourette'a. Ale członkowie mojej kapeli nie - dodaje Wlaźlak.
- Nauczyłem się, że trzeba być cierpliwym. Sam nie wiedziałbym, co to za choroba, gdybym na nią nie chorował - uśmiecha się Bartek.
Muzyka jako terapia
Chłopak opowiada, że wywiady z artystami oraz próby rapowania pomagają mu przezwyciężać chorobę.
- Gdy wszedłem pierwszy raz do studia, tiki ustały. Pomyślałem, że to dobry sposób na odstresowanie się - opowiada. Nie tylko chłopak zauważył, że muzyka może być formą leczenia. - Jest przecież taka dziedzina w leczeniu, muzykoterapia. To może być świetna forma terapii i oswajania się z otoczeniem - przekonuje Paxon.
- Odkąd prowadzę swój program, tiki są rzadsze. Teraz pojawiają się raz na dwie godziny - potwierdza Bartek.
"Mam Tourette'a i dobrze mi z tym"
Bartek Wojtkowski na zespół Tourette'a choruje od sześciu lat. W jego przypadku choroba ujawniła się po ataku sepsy.
Zaburzenie objawiają się niekontrolowanymi tikami ruchowymi i werbalnymi.
- W moim przypadku polega to na wykrzykiwaniu i pluciu. Wiem, że wygląda to niekulturalnie, ale nic nie mogę poradzić. Śmiejemy się, że moje okrzyki działają jak nawigacja. Znajomi nie muszą do mnie dzwonić, żeby zorientować się, że stoję po drugiej stronie rynku - kończy z uśmiechem osiemnastolatek.
Autor: Maria Lester//balu / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M.Walczak