Polscy archeolodzy badają ślady wsi, która przestała istnieć. Wkrótce cmentarzysko pochłonie kopalnia

Prace archeologiczne w Libkovicach
Prace archeologiczne w Libkovicach
Źródło: Paweł Konczewski/ Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Na terenie średniowiecznej czeskiej wsi odkopano ponad 200 grobów, a także cenne zabytki. Wrocławscy naukowcy - będący częścią większego, międzynarodowego zespołu - wzięli udział w wykopaliskach w czeskich Libkovicach. To ostatni moment na prace archeologiczne w tamtym miejscu. Za kilka lat cmentarzysko zostanie zniszczone przez kopalnię węgla brunatnego.

- Położona w północno-zachodnich Czechach wieś Libkovice jest miejscem unikatowym na skalę światową. Wieś trwała przeszło 800 lat. Dopiero pod koniec XX wieku została rozebrana - wyjaśnił dr Paweł Konczewski z Zakładu Antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Badania realizowane są przez Instytut Ochrony Zabytków Archeologicznych Północno-Zachodnich Czech w Moście i Uniwersytet Zachodnioczeski w Pilznie oraz od 2019 roku przez Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Prace archeologiczne w Libkovicach
Prace archeologiczne w Libkovicach
Źródło: Paweł Konczewski/ Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Ratowniczy charakter badań

W tym roku w badaniach uczestniczyli studenci kierunku biologia człowieka, doktoranci Szkoły Doktorskiej i naukowcy z Zakładu Antropologii. Sektor badawczy wrocławskiej uczelni obejmował relikty średniowiecznego kościoła św. Mikołaja i rozciągające się wokół cmentarzysko, na którym chowano mieszkańców Libkovic, zmarłych od końca XII do połowy XIX wieku.

- Badania cmentarzyska w Libkovicach pozwalają nie tylko rozpoznać kulturę i zwyczaje funeralne dawnych mieszkańców Czech, ale przede wszystkim dostarczają informacji istotnych dla zrozumienia demografii, stanu zdrowia i odżywienia oraz biologii pochowanej tam środkowoeuropejskiej społeczności - tłumaczył dr Konczewski.

Zespół wrocławskich naukowców
Zespół wrocławskich naukowców
Źródło: Paweł Konczewski/ Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Dodał, że są one istotne również z tej przyczyny, że rzadko naukowcy mają okazję przyjrzeć się dawnej społeczności wiejskiej, ponieważ większość wykopalisk archeologicznych prowadzi się na cmentarzyskach miejskich.

- A przecież w średniowieczu i okresie wczesnonowożytnym większość Europejczyków nadal mieszkała na wsi. Nadal mało o nich wiemy, bo prawie nie prowadzi się badań cmentarzy wiejskich. Badania mają charakter ratowniczy. Są wykonywane zanim cmentarzysko pochłonie kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego - powiedział naukowiec.

Tegoroczne wykopaliska ujawniły ponad 200 dalszych grobów. W ich trakcie odkryto także zabytki świadczące, że miejsce to było zamieszkiwane - w III tysiącleciu przed naszą erą - przez pasterskie społeczności kultury pucharów sznurowych, a pod koniec plejstocenu (17-12 tys. lat temu) penetrowane przez ludy zbieracko-łowieckie.

W badaniach cmentarzyska uczestniczą też studenci Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
W badaniach cmentarzyska uczestniczą też studenci Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
Źródło: Paweł Konczewski/ Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Czytaj także: