Listonoszka usłyszała 23 zarzuty przywłaszczenia pieniędzy, w sumie ponad 24 tysięcy złotych. Tłumaczyła się trudną sytuacją finansową. Zapewniła, że wszystko odda.
"46-letnia kobieta, pracując jako listonoszka, nie dostarczyła klientom poczty przekazów z gotówką. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z odbiorców nie otrzymał pieniędzy. Wewnętrzna kontrola w urzędzie wykazała, że kobieta, zamiast przekazywać pieniądze mieszkańcom powiatu legnickiego, zabierała je do własnej kieszeni" - informuje Komenda Miejska Policji w Legnicy.
Listonoszka usłyszała zarzuty
Funkcjonariusze ustalili co najmniej 23 osoby pokrzywdzone, które straciły łącznie ponad 24 tys. złotych. Nieuczciwa listonoszka usłyszała łącznie 23 zarzuty.
Jak dodaje policja, podczas przesłuchania kobieta tłumaczyła się problemami finansowymi. Zadeklarowała się oddać wszystkie przywłaszczone pieniądze, do czego też została zobowiązana. Grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Legnicy
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock