Sfałszowała dokumenty, wzięła blisko pół miliona kredytu, ale zadłużenia nie spłacała - wszystko, by kupić wymarzone sportowe lamborghini. Wrocławscy policjanci luksusowe auto już odzyskali, teraz o przyszłości jego właścicielki zdecyduje sąd.
- Policjanci zatrzymali 56-letnią mieszkankę Wrocławia. Jest podejrzana o wyłudzenie niemal pół miliona kredytu - informuje st. asp. Paweł Petrykowski.
Kobieta w banku posługiwała się sfałszowanymi dokumentami. W trakcie załatwiania formalności przyświecał jej jasny cel: zakup Lamborghini Gallardo Spyder, sportowego samochodu o wartości 550 tys. zł.
Po zakupie 56-latka o kredycie jednak zapomniała. - Nie spłacała zaciągniętych zobowiązań. Oznacza to, że zakupiony samochód właściwie przywłaszczyła - wyjaśnia Petrykowski.
Teraz wrocławianka przebywa w areszcie, usłyszała już zarzuty. - Za czyny, o które jest podejrzewana, grozi jej kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności - przypomina Petrykowski.
Miała wspólników?
Policjanci znaleźli też i zabezpieczyli luksusowe auto. Ku zdziwieniu funkcjonariuszy, samochód nie był zaparkowany na posesji podejrzanej, a aż w sąsiednim województwie.
- Stał przy jednej z prywatnych posesji w woj. opolskim. Dlatego też podejrzewamy, że w sprawę zamieszane są inne osoby. Policjanci zatrzymali już dwóch mieszkańców sąsiedniego województwa, ponieważ mogli mieć związek z tą sprawą - wyjaśnia Petrykowski.
Teraz funkcjonariusze ustalą, czy 38-latek i jego 42-letni kolega pomagali wrocławiance w wyłudzeniu kredytu na samochód.
Lamborghini znaleziono pod Opolem:
Autor: mir/i/zp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja