Nawet kilkadziesiąt minut postoju przed bramkami groziło w piątek wieczorem kierowcom, którzy jechali autostradą A4 z Wrocławia w kierunku Katowic.
Problem starali się zminimalizować pracownicy, obsługujący autostradę. Rozdawali bilety uprawniające do wjazdu na płatny odcinek. Dzięki temu kierowcy nie musieli podjeżdżać do automatów.
- Zawsze to kilka sekund, a przy tym korku cenna jest każda chwila - mówił po godzinie 18.00 jeden z rozdających.
Problematyczne bramki
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, problem korków przy wjeździe na A4 jest spowodowany konstrukcją bramek.
- Projektowano je 8 lat temu. Według ówczesnych badań ruchu. Dziś na autostradzie jest większy ruch - powiedziała nam jedna z osób, związanych z obsługą autostrady.
Autor: drud/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | Daniel Rudnicki