Ponad pięć tysięcy gitarzystów zagrało wspólnie "Hey Joe" Jimmiego Hendrixa na wrocławskim rynku. To za mało, żeby pobić wcześniejszy rekord Guinessa. Rok temu wrocławianie zagrali utwór na 7273 gitary. - Nic się nie stało, bo przecież rekord i tak należy do nas - śmieją się organizatorzy imprezy.
- 1 maja we Wrocławiu to święto gitary – mówi Leszek Cichoński, organizator corocznego bicia rekordu Guinessa w grze na gitarze. Od jedenastu lat profesjonaliści i amatorzy wspólnie odgrywają utwór "Hey Joe".
Ostatnim razem na rynku zagrały 7273 gitary i ustanowiły rekord. W tym roku nie udało się go przebić. - Zagraliśmy utwór Hendrixa na 5734 osoby - mówi Anna Pupin, rzeczniczka imprezy.
– Ale tu nie chodzi tylko o pobicie rekordu. Impreza jest po to, by spotkać się i razem przeżywać muzykę. Uczestnicy są równocześnie wykonawcami i to jest ta bezcenna wartość. Wszyscy przygotowują się z entuzjazmem – dodaje Cichoński, który przez cały dzień ćwiczył akordy z uczestnikami. Bo każdy jest tutaj mile widziany. Żeby wziąć udział w imprezie nie trzeba być profesjonalnym gitarzystą. Wystarczą chęci do nauki i gitara. - Utwór jest bardzo prosty. To tylko pięć akordów – mówi Cichoński. – Należy wziąć gitarę ze strychu, nastroić, zagrać z nami i można zostać rekordzistą świata.
Hendrix "wniebowzięty"
Mimo, że jest chłodno i ponuro to pogoda gitarzystów nie odstraszyła.
- Przyśnił mi się Jimi Hendrix i obiecał, że od rana nie będzie padać – mówi Cichoński. – Pogoda jest idealna na takie wydarzenie, a Hendrix jest dzisiaj "wniebowzięty" – cieszy się.
Gitarowe gwiazdy
Oprócz uczestników bicia rekordu, do Wrocławia przyjechały także gitarowe gwiazdy, które również chcą dodać swoje dźwięki do "Hey Joe", odgrywanego na kilka tysięcy gitar.
- Tegoroczna edycja została wzmocniona przez węgierski zespół Hobo Blues Band, Jennifer Batten, gitarzystkę Michaela Jacksona – chwali się Ciechoński. – Była też silna reprezentacja polskich gitarzystów m.in. Wojciech Pilichowski, Mietek Jurecki czy Adam Palma - dodaje.
Autor: zp,bieru/roody//ec/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wroclaw