Waży 400 ton i ma ponad 12 metrów wysokości. Stanął właśnie w Tomaszowie Bolesławieckim (woj. dolnośląskie). - Jest największy w Polsce - twierdzi Mieczysław Żuraw, jeden z "budowniczych" wielkiego bałwana. A jego kolega, jak wisienkę na torcie, zatknął na śnieżnej rzeźbie marchewkowy nos.
3 dni lepienia, 10 osób do pomocy, 400 ton śniegu i... jest. Gigantyczny bałwan wyrósł właśnie w Tomaszowie Bolesławieckim.
- Pomysł był spontaniczny. Tyle śniegu spadło - opowiada w rozmowie z tvn24.pl Mieczysław Żuraw, organizator akcji.
W 2010 roku media pisały o 9,5-metrowej śnieżnej rzeźbie spod Trzebnicy. Mieszkaniec Tomaszowa Bolesławieckiego postanowił pobić ten rekord. Tak Powstał 12-metrowy bałwan:
"Pieniądze dla chorej Laury"
- Dobrze się bawiliśmy przy budowie, ale nie tylko o zabawę chodzi - mówi Żuraw.
Dzieło chce teraz wystawić na jednym z portali aukcyjnych i... sprzedać. Dlaczego? Jak mówi, pieniądze od ewentualnego kupca 400 ton śniegu podzieli na pół.
- Część przeznaczę na małą Laurę, chorą dziewczynkę, która wymaga kosztownej rehabilitacji. Drugą część chcę oddać lecznicy dla dzikich zwierząt w Mikołowie - zapewnia.
I mimo, że nad Dolny Śląsk nadciąga odwilż, Żuraw zaznacza, że mieszkańcy będą robić wszystko, żeby 12-metrowego bałwana jak najdłużej utrzymać w dobrym stanie.
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A.Stefańczyk