Motocyklista wjechał w tył auta. Może mówić o dużym szczęściu

Motocyklista wstał o własnych siłach
Autostrada A4, Osiecznica, Bolesławiec. Motocyklista uderzył w auto
Źródło: Stop Cham

Na autostradzie A4 pod Bolesławcem kierujący motocyklem uderzył w tył jadącego przed nim lewym pasem auta. Motocyklista w wyniku zderzenia przewrócił się na jezdnię, ale po chwili wstał i o własnych siłach zszedł na pobocze. Kierowca jednośladem został ukarany mandatem oraz dostał punkty karne.

Do zdarzenia doszło w piątek, 2 maja, na terenie gminy Osiecznica (woj. dolnośląskie), na 40. kilometrze autostrady A4.

- Sprawcą tego zdarzenia był 25-letni kierujący motocyklem marki Honda, który nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i najechał na tył poprzedzającego go pojazdu osobowego marki Hyundai. Nikt nie doznał obrażeń, które by skutkowały koniecznością przewiezienia do szpitala. Mężczyzna został ukarany na miejscu mandatem w kwocie 1500 złotych i 12 punktami karnymi - przekazała mł. asp. Natalia Gruszecka z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.

Motocyklista jadący w kierunku granicy państwa zjechał z prawego pasa, by wyprzedzić jadące przed nim ciężarówki. Na lewym pasie poruszał się kierowca osobówki, który kończył wyprzedzać dwie ciężarówki i kontynuował jazdę lewym pasem, by wyprzedzić kolejną.

Wtedy w tył auta uderzył jadący z dużą prędkością motocyklista.

"Zepsuł komuś weekend"

Nagranie z tego zdarzenia opublikował Stop Cham.

"Szalejący motocyklista wjeżdża w tył osobówki na autostradzie A4" - czytamy w tytule filmu. Jak pisze Stop Cham, motocyklista "powoduje zagrożenie i zepsuł komuś weekend wjeżdżając w tył samochodu".

Choć całe zdarzenie wyglądało niebezpiecznie, motocykliście nic poważnego się nie stało. Na filmie widać jak motocyklista uderza w tył auta, motocykl przewraca się, a on sam koziołkuje po jezdni, po czym momentalnie wstaje i schodzi z jezdni na pobocze.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: