Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, po 5 rano zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Po godzinie 19 zakończyły się utrudnienia.
Do wypadku na dolnośląskim odcinku autostrady A4 doszło kilka minut po godzinie 5 rano w piątek. W okolicy węzła Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna Obszar Krzywa - na wysokości miejscowości Gromadka, na jezdni w stronę Wrocławia - zderzyły się cztery samochody ciężarowe, dwa osobowe i bus.
Wypadek na A4. Utrudnienia
W karambolu zginęła, pomimo reanimacji, jedna osoba. To 38-letni kierujący busem. Jedna osoba trafiła do szpitala. W samochodach podróżowało łącznie siedem osób.
- Jedną z przyczyn zdarzenia mogły być warunki pogodowe. Zamarzający deszcz tworzy śliską powierzchnię. Jeśli kierowcy nie dostosują prędkości do warunków atmosferycznych, takich zdarzeń będzie więcej - powiedział na antenie TVN24 oficer prasowy bolesławieckiej straży pożarnej st. bryg. Piotr Pilarczyk.
- Wysyłając praktycznie wszystkie siły do tego zdarzenia, musieliśmy ściągnąć do służby dodatkowe zastępy z wolnej służby, bo mieliśmy kolejny wypadek między miejscowością Dobra a Kliczków, gdzie samochód wypadł z drogi i dachował. Jednocześnie pół godziny po tym wypadku mamy pożar budynku mieszkalnego w miejscowości Nowa Wieś Zebrzydowska, gdzie działa osiem zastępów straży pożarnej - podkreślił rzecznik.
Zablokowana autostrada A4
Na drodze znajdowały się nie tylko pojazdy, ale też przewożone przez ciężarówki m.in. artykuły higieniczne i owoce.
Jak powiedział TVN24 Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji, autostrada A4 zablokowana była w obu kierunkach. Dopiero po godz. 19 zakończyły się utrudnienia
Źródło: GDDKiA
Źródło zdjęcia głównego: TVN24