Młody mężczyzna utopił się w basenie. Ratował kolegę, który w nocy uczył się pływać

Mężczyźni na ogrodzonym zamkniętym terenie basenu pojawili się w czwartek w nocy. Koło północy 28-latek zaproponował naukę pływania 19-letniemu koledze.

- Obaj weszli do basenu, po czym na głębokiej wodzie 19-latek zaczął się topić. 28-latek prawdopodobnie spanikował, wyszedł z tej wody i gdzieś odbiegł. Na co ten, który był na brzegu, skoczył na ratunek. 19-latek został wyciągnięty na płytką wodę, a ten 24-latek, niestety, zginął pod wodą - mówi Ilona Golec, rzecznik policji w Ząbkowicach Śląskich, powołując się na relacje świadków.

28-latek miał ponad 2 promile alkoholu, 19-latek 0,24 promila. Nie wiadomo, czy pod wpływem alkoholu był też 24-latek.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, nie byli w stanie zlokalizować ciała topielca. Niezbędna była interwencja strażaków. Najpierw dojechał zastęp, który musiał sforsować bramę wjazdową, a następnie oświetlić teren. Strażacy z użyciem bosaków próbowali zlokalizować ciało 24-latka przy linii brzegowej.

- W tym czasie dojechał na miejsce zastęp z pontonem. Ten ponton został zwodowany. Strażacy zlokalizowali osobę, która utonęła na głębokości około 2,5 metra. Została wyciągnięta natychmiastowo na brzeg - relacjonuje Bartłomiej Zarzycki, komendant straży pożarnej w Ząbkowicach Śląskich.

Zespół ratowników podjął jeszcze próbę resuscytacji, ale nie było już szans na uratowanie 24-latka.

Jak mówi Adam Regner, dyrektor Gminnego Centrum Edukacji Sportu w Ziębicach, które zarządza basenem, kąpielisko czynne jest w godzinach 11-19. Później wstęp jest wzbroniony, o czym oznajmia m.in. tabliczka zamieszczona przy wejściu.

Regner zwraca też uwagę, że zgodnie z przepisami basen został zamknięty. Teraz sanepid musi sprawdzić jakość wody. Takie badanie trwa 7-10 dni, a biorąc pod uwagę, że planowo kąpielisko miało być otwarte do 19 sierpnia, w tym roku nie zostanie już ponownie otwarte.

Do zdarzenia doszło w Ziębicach:

Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Wrocław