Trzech młodych mężczyzn zaczepiło obywatela Indii stojącego na przystanku tramwajowym we Wrocławiu. Doszło do przepychanki, w obronie obcokrajowca stanął inny Polak. Na miejscu szybko pojawili się policjanci, którzy zatrzymali awanturników. Wszyscy byli pijani.
Awantura rozegrała się w sobotę wieczorem, około godziny 20.20 na przystanku przy placu Dominikańskim, w centrum Wrocławia. Według relacji świadków, przytaczanych przez portal tuWrocław.com, trzyosobowa grupka zaczepiła obcokrajowca myśląc, że jest Arabem. Mieli grozić mu zrzuceniem do tunelu samochodowego, który przebiega pod placem.
- W obronie obywatela Indii stanął mieszkaniec Wrocławia. Były utarczki słowne, przepychali się. My dostaliśmy zgłoszenie od jednego z przechodniów, który to zauważył. Policjanci byli w pobliżu, zatrzymali tych mężczyzn - informuje Łukasz Dutkowiak z zespołu prasowego wrocławskiej policji.
Obcokrajowiec nie doznał żadnych obrażeń, natomiast Polak, który się za nim wstawił, narzekał na ból ręki. Została mu udzielona pomoc medyczna.
Na razie trzeźwieją
Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 20 do 23 lat. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich - najbardziej pijany - miał w organizmie ponad 2,5 promila.
- Wszyscy obecnie trzeźwieją. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani i wtedy wyjaśnimy kompleksowo okoliczności tego zdarzenia. Będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie do czego tam doszło, czy było to zdarzenie na tle narodowościowym. Jeżeli tak, to mężczyźni na pewno usłyszą zarzuty - dodaje Dutkowiak.
Do zdarzenia doszło na przystanku tramwajowym przy Placu Dominikańskim:
Autor: ib/b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław