Właściciel sklepu powalił intruzów

Nagranie z monitoringu (bez dźwięku)
Nagranie z monitoringu (bez dźwięku)
Źródło: CNS Komputery

Właściciel sklepu komputerowego obezwładnił dwóch mężczyzn, którzy grożąc pozbawieniem życia, mieli próbować wymusić na nim zmianę zeznań. Przebieg zdarzenia nagrała kamera monitoringu.

Na zdjęciach z monitoringu widać wchodzących do sklepu dwóch mężczyzn. Jeden z nich, który pół roku wcześniej miał okraść sklep pana Jakuba, teraz - według właściciela - próbował wymusić na nim zmianę zeznań oraz pieniądze. W odpowiedzi otrzymał nokautujący cios. Po chwili właściciel obezwładnił drugiego ze sprawców. W tym czasie inne osoby zadzwoniły na policję. Ta zatrzymała przestępców.

- W listopadzie do jednego ze sklepów komputerowych przy ulicy Moniuszki weszło dwóch sprawców, którzy grożąc właścicielowi pozbawieniem życia, zniszczeniem mienia i naruszając jego nietykalność cielesną, zażądali zmiany zeznań od niego jako świadka w toczącym się postępowaniu w sprawie o włamanie, do którego doszło kilka miesięcy wcześniej. Mężczyźni zostali obezwładnieni przez właściciela - poinformowała Joanna Szczęsna, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

"Sprawcy grożąc pozbawieniem życia, zażądali zmiany zeznań w toczącym sie postępowaniu"

"Sprawcy grożąc pozbawieniem życia, zażądali zmiany zeznań w toczącym sie postępowaniu"

Właściciel sklepu: Broniłem się

- Próbowałem ich uspokajać. Nie uderzyłem pierwszy, zostałem sprowokowany - tłumaczył w rozmowie z TVN24 pan Jakub, właściciel sklepu, który zamieścił w sieci nagranie z monitoringu.

- Broniłem się tak długo, aż poczułem, że ja, koledzy i towar jesteśmy bezpieczni - dodał.

Sprawcy zostali przesłuchani. - Usłyszeli zarzuty o nakłanianie do zmiany zeznań. Grozi im za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności - powiedziała rzeczniczka pabianickiej policji.

Właściciel sklepu: Próbowałem ich uspokoić

Właściciel sklepu: Próbowałem ich uspokoić

Autor: kde//tka / Źródło: tvn24

Czytaj także: