Tłumy uczniów wyszły w piątek na ulice miast w Australii i Oceanii, Azji, Afryce oraz Europie, domagając się od światowych przywódców powstrzymania katastrofy klimatycznej. "Globalny Strajk dla Klimatu" ma zwrócić międzynarodową uwagę na tragiczne konsekwencje zmian dokonujących się w przyrodzie w związku z działalnością człowieka. Tego dnia na całym świecie odbędzie się ponad cztery tysiące protestów.
W piątek w sumie w około 150 krajach na całym świecie, w tym w Polsce, zapowiedziano manifestacje na rzecz klimatu. W większości krajów już się rozpoczęły.
"Globalny Strajk dla Klimatu" został zainspirowany przez 16-letnią aktywistkę Gretę Thunberg, nominowaną w ostatnim czasie do pokojowej Nagrody Nobla za działania na rzecz klimatu. Szwedka apelowała, by uczniowie zbojkotowali piątkowe lekcje i wyszli na ulice. Finał akcji ma odbyć się w Nowym Jorku, gdzie znajduje się siedziba Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nastolatka stanie tam na czele wielkiego marszu.
Protesty odbywają się w przeddzień szczytu klimatycznego ONZ, na którym omawiana będzie kwestia dotycząca zmniejszenia emisji dwutlenku węgla.
"Australia wyznacza standardy"
Manifestacje rozpoczęły się w Australii. Na ulice Melbourne, Sydney oraz Canberry wyszły w piątek tysiące ludzi. "Australia wyznacza standardy" - napisała Greta na swoim Twitterze, zamieszczając zdjęcie tłumu w Sydney.
Jak podaje agencja AFP, w ponad 100 miastach tego kraju w proteście bierze udział ponad 300 tysięcy dzieci i rodziców. "My tego nie zaczęliśmy, ale próbujemy z tym walczyć" - głosił jeden z transparentów.
Incredible pictures as Australia’s gathering for the #climatestrike
— Greta Thunberg (@GretaThunberg) September 20, 2019
This is the huge crowd building up in Sydney.
Australia is setting the standard!
Its bedtime in New York...so please share as many pictures as you can as the strikes move across Asia to Europe and Africa! pic.twitter.com/7eAPUQPq5C
- Przywódcy z całego świata mówią nam, że uczniowie powinni być w szkole - powiedziała uczestniczka protestu, odnosząc się do słów australijskiego ministra finansów, Mathiasa Cormanna. - Chciałabym zobaczyć ich w parlamentach, wykonujących swoją pracę chociaż raz - dodała.
Oceania walczy o przetrwanie
Problem zmian klimatycznych jest szczególnie istotny dla wysp Pacyfiku, dla których podnoszenie poziomu mórz stanowi egzystencjalne zagrożenie. Miejscowe władze wielokrotnie apelowały do rządów bogatszych państw o większą pomoc i zaangażowanie w tej sprawie.
Na wyspach Salomona wzdłuż linii brzegowej ustawił się tłum dzieci, ubranych w tradycyjne spódnice z trawy i trzymające drewniane tabliczki z ekologicznymi hasłami.
Azja dla klimatu
W Azji, gdzie dzień powoli się kończy, protesty odbyły się m.in. w Indiach, w Tajlandii, na Filipinach. Również w Hongkongu, gdzie od tygodni trwają protesty prodemokratyczne, kilkadziesiąt osób wzięło udział w manifestacji na rzecz klimatu.
W Tajlandii ponad 200 młodych aktywistów wtargnęło do ministerstwa środowiska i położyło się na podłodze udając martwych. "To właśnie się stanie, jeżeli nie zatrzymamy teraz zmian klimatycznych" - napisano na jednym z transparentów.
Afryka dołącza do strajku
Do globalnego strajku na rzecz klimatu dołączyli także mieszkańcy Afryki. Manifestacje odbywają się m.in. w Kenii, Republice Południowej Afryki oraz Nigerii.
Klimat w sercu Europy
Strajk klimatyczny dotarł także do Europy. Demonstracje mają miejsce w kilku miastach Niemiec. Jak podała policja, w piątek rano kilkudziesięciu aktywistów zablokowało drogę w centrum Frankfurtu nad Menem. W całym kraju zaplanowano ponad 500 wydarzeń.
Manifestacje odbywają się także m.in. w czeskiej Pradze oraz w Londynie.
"Globalny Tydzień Strajku"
Punktem kulminacyjnym strajku ma być manifestacja w Nowym Jorku, w którym spodziewa się udziału ponad miliona uczestników z 1,8 tys. szkół publicznych, które z tej okazji zwolniły uczniów z zajęć. W marszu ma wziąć udział sama Thunberg. Kolejny duży skoordynowany strajk zaplanowano na piątek 27 września, w czasie trwania sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Piątkowy "Globalny Strajk dla Klimatu" otwiera "Globalny Tydzień Strajku" (20-27 września).
Data nie jest przypadkowa - wiąże się z zapowiedzianym na poniedziałek szczytem klimatycznym Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Przed siedzibą ONZ protestować będzie szwedzka nastolatka Greta Thunberg. Działaczka klimatyczna wystąpiła w środę w Kongresie Stanów Zjednoczonych, gdzie przedstawiła raport dotyczący zmian klimatu.
- Przekazuję wam ten raport, ponieważ nie chcę, żebyście wysłuchali mnie. Chcę, żebyście wysłuchali naukowców. Pragnę, żebyście zjednoczyli się w imię nauki i zaczęli działać - mówiła Greta do polityków.
Kwestie klimatu mają też zostać poruszone w Brukseli podczas piątkowego posiedzenia unijnych ministrów odpowiedzialnych za transport.
W Monako odbędzie się 51. Sesja Międzyrządowej Grupy Ekspertów do spraw Ewolucji Klimatu przy ONZ.
Autor: momo/adso / Źródło: reuters, pap