Środa to trzeci dzień bezterminowego strajku nauczycieli. Po wtorkowych rozmowach związkowców z rządem nie udało się dojść do porozumienia w sprawie postulatów protestujących. W środę przeprowadzone zostały egzaminy gimnazjalne. Reporterzy TVN24 śledzą sytuację w wielu miastach.
Kończymy pierwszą część środowej relacji. Zapraszamy do śledzenia jej drugiej części.
Wiceszef MEN Maciej Kopeć: apeluję do prezesa ZNP, aby nie straszył rodziców i uczniów Kopeć na konferencji prasowej o godzinie 15 mówił także, że rozporządzenie w sprawie egzaminów, na podstawie którego w komisjach egzaminacyjnych mogą być osoby niebędące nauczycielami, ale mające uprawnienia pedagogiczne, jest zgodne z prawem.
Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała na swojej stronie arkusze egzaminacyjne z języka polskiego.
Szydło o dalszych negocjacjach związkowców z rządem: ja uważam, że te rozmowy ciągle są otwarte i ciągle trwają, my nie rozstaliśmy się wczoraj w Radzie Dialogu Społecznego zrywając rozmowy, żadna ze stron tego nie zrobiła
Wicepremier Beata Szydło: chciałam podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby odbyły się egzaminy
- Bardo serdecznie dziękuję, bo państwo zdaliście dzisiaj dobry egzamin z tego poczucia obowiązku i odpowiedzialności - zwróciła się do nauczycieli, którzy brali udział w przeprowadzaniu egzaminów. - Dziękuję dyrektorom szkół, za to, że państwo skompletowaliście komisje egzaminacyjne - dodała.
Wittkowicz: ze strony FZZ jest rozważana opcja zawieszenie strajku nauczycieli na Święta Wielkanocne
Szef Branży Nauki, Oświaty i Kultury FZZ Sławomir Wittkowicz mówił podczas konferencji, że "strajk trwa, a więc w tej chwili nie występuje jeszcze kwestie związane z odliczeniami czy potrąceniami (wynagrodzenia nauczycieli - red.) za dni strajk".
Baszczyński negatywnie ocenił nowelizację rozporządzenia zakładającego możliwość powołania do zespołu nadzorującego przebieg egzaminów dodatkowych nauczycieli spoza szkoły, w której egzamin jest przeprowadzany.
W związku z tą nowelizacją w komisjach egzaminacyjnych mogli uczestniczyć osoby nie będące nauczycielami, mające uprawnienia pedagogiczne.
Wiceszef ZNP Krzysztof Baszczyński ocenił podczas konferencji prasowej, że resort edukacji "zrobił wszystko, żeby egzaminy postawić na głowie".
Szef ZNP: weźmiemy udział w "okrągłym stole", ale uważamy, że jego data jest "ucieczką do przodu", bagatelizuje obecną sytuację i pokazuje, że premierowi nie zależy na rozwiązaniu konfliktu
- Będziemy chcieli rozmawiać o funduszu strajkowym. Mamy plan, który jest dla nas bardzo istotny, bardzo ważny z punktu widzenia społecznego poparcia – powiedział w środę prezes ZNP pytany o brak wynagrodzeń dla nauczycieli za czas strajku.
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz podczas konferencji: egzaminy, które są prowadzone w szkołach w niczym nie zaburzają naszej akcji strajkowej
Broniarz ocenił, że w kontekście strajku nauczycieli "oliwy do ognia dodało wczorajsze wystąpienie pana premiera (Mateusza- red.) Morawieckiego".
Szef rządu mówił we powiedział we wtorek w telewizji państwowej, że chciałby, aby zaraz po świętach "nastąpiła w formule okrągłego stołu ogólnonarodowa debata o systemie oświaty". Jak zaznaczył, chciałby, aby wzięli w niej udział związkowcy, ale też nauczyciele, pedagodzy, wychowawcy, a także rodzice.
Dyrektor szkoły podstawowej w Podwiesku Danuta Zaborowska opowiadała w rozmowie z TVN24, dlaczego w jej szkole uczniowie nie przystąpili do pierwszej części egzaminu gimnazjalnego.
Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała na swojej stronie arkusze egzaminacyjne z historii i WOS-u. Uczniowie mieli do rozwiązania 25 zadań.
Zakończyła się druga część egzaminów gimnazjalnych - z języka polskiego.
W podpoznańskiej wsi Owińska nie przeprowadzono egzaminu z historii i wiedzy o społeczeństwie. Druga część egzaminu - z języka polskiego - ruszyła tam z opóźnieniem. Placówka twierdzi, że nie przybył egzaminator z zewnątrz. Kuratorium Oświaty w Poznaniu twierdzi, że nie dostało informacji o kłopotach ośrodka. CZYTAJ WIĘCEJ >
Jak poinformowała TVN24 dyrektor szkoły podstawowej w Podwiesku Danuta Zaborowska, druga część egzaminu gimnazjalnego rozpoczęła się z kilkunastominutowym opóźnieniem.
Miasta chcą płacić strajkującym nauczycielom. Resort finansów: to niezgodne z prawem. Czytaj więcej>
Tadeusz Cymański (Solidarna Polska): - Mamy odpowiedzialność większą, bo sprawujemy władzę, ale jeżeli ktoś uważa, że problem wynagrodzeń (nauczycieli - przyp. red.) czy oświaty na spadochronie spadł trzy lata temu i wszystkie psy należy wieszać tylko i wyłącznie na jednym adresacie, robi wielki błąd. To jest nieuczciwe.
W gminie Chęciny żadna ze szkół nie przystąpiła do strajku nauczycieli. Czytaj więcej >
Lider Koła Poselskiego Teraz! Ryszard Petru podczas konferencji prasowej w Sejmie: - kto zmierzy stres dzieci, które dzisiaj rano musiały się stawić na egzaminy?
Ryszard Petru (Teraz!) poinformował na konferencji prasowej w Sejmie o złożeniu wniosku do Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o uzupełnienie porządku najbliższego posiedzenia Sejmu o informację premiera na temat źródeł finansowania wydatków socjalnych i braku środków na podwyżki dla nauczycieli.
Pismo umieścił także na Twitterze.
Składamy wniosek o uzupełnienie porządku najbliższego posiedzenia Sejmu o Informację Premiera nt. źródeł finansowania wydatków socjalnych i braku środków na podwyżki dla nauczycieli.#StrajkNauczycieli pic.twitter.com/zQY29FTHqa
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 10 kwietnia 2019
Do słów minister Zalewskiej o tym, że nauczycielom nie należy się wynagrodzenie za czas strajku odnieśli się politycy w Sejmie.
Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że "to najlepiej pokazuje butę i arogancję tej władzy".
Z niewielkim opóźnieniem rozpoczęła się druga część egzaminu gimnazjalnego w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach.
Jak przekazała w rozmowie z TVN24 dyrektor dyrektorka Ośrodka Maria Tomaszewska, do placówki z kuratorium zostali oddelegowano czerech pracowników, dzięki temu egzamin mógł się odbyć.
O problemach z przeprowadzeniem egzaminu mówiła w rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektor OKE w Poznaniu Marcjanna Klessa: - nie dopuszczam możliwości, by egzamin w Ośrodku w Owińskach się nie odbył.
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska mówiła podczas konferencji prasowej między innymi o egzaminach gimnazjalnych, wynagrodzeniach nauczycieli za czas strajku. Czytaj więcej >
Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik, podczas wspólnej z szefową MEN konferencji prasowej, powiedział, że o godz. 11 rozpoczął się egzamin gimnazjalny z języka polskiego.
- Tylko w jednej szkole nie zostanie przeprowadzony - przekazał Smolik.
We wsi Owińska pod Poznaniem w szkole dla dzieci niewidomych nie obyła się pierwsza część egzaminu gimnazjalnego - z historii i WOSu-u.
Jak mówiła w rozmowie z TVN24 jedna z nauczycielek szkoły, powodem był brak egzaminatora zewnętrznego.
Anna Zalewska podczas konferencji prasowej mówiła także o wtorkowej propozycji premiera Mateusza Morawieckiego, który powiedział w telewizji państwowej, że chciałby, aby zaraz po świętach "nastąpiła w formule okrągłego stołu ogólnonarodowa debata o systemie oświaty".
Ten pomysł szefowa MEN oceniła jako "dobry". - Mam nadzieję, że zaproszeni siądą przy tym stole i będziemy mogli w miarę sprawnie i szybko móc podejmować różnego rodzaju decyzje - powiedziała minister.
Środowy egzamin gimnazjalny rozpoczął się w niemal wszystkich szkołach w województwie kujawsko-pomorskim - poinformowało Polską Agencję Prasową kuratorium oświaty w Bydgoszczy.
Jak wynika z informacji TVN24, egzamin nie odbył się w jednej szkole - w szkoły podstawowej w Podwiesku w powiecie chełmińskim.
Egzamin rozpoczął się o godzinie 9 we wszystkich szkołach w Toruniu i Włocławku (Kujawsko-Pomorskie) - podały władze obu miast. Z wcześniej przekazywanych informacji wynikało, że tak samo będzie w największym mieście regionu - Bydgoszczy.
Szefowa MEN Anna Zalewska: nauczycielom wynagrodzenie za czas strajku się nie należy.
Szefowa MEN odniosła się podczas środowej konferencji prasowej także do stanowiska rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka, który we wtorek powiedział, że chce przesunięcia terminu składania dokumentów do szkół średnich.
- W tej chwili, ponieważ egzaminy przebiegają bez zakłóceń, nie ma przesłanek do tego, żeby podejmować tego rodzaju decyzje - oceniła Zalewska.
Zalewska dopytywana o powody, dla których egzaminy w trzech szkołach się nie odbyły, odpowiedziała, że być może po godz. 14, po zakończeniu egzaminów pojawią się szczegóły i będzie można udzielić pełnej informacji.
Jak powiedziała szefowa MEN, Centralne Komisje Egzaminacyjne, kuratoria oświaty, dyrektorzy szkół są przygotowani do przeprowadzenia egzaminów w czwartek i piątek.
- Oczywiście sytuację monitorujemy, jesteśmy bardzo czujni - dodała.
W środę po godzinie 10.30 na konferencji prasowej minister edukacji narodowej Anna Zalewska przekazała, że "w całej Polsce tylko w trzech szkołach doszło do nieprzewidzianych sytuacji".
Środowy egzamin gimnazjalny rozpoczął się o godzinie 9 we wszystkich szkołach w Toruniu i Włocławku (Kujawsko-Pomorskie) - wynika z informacji przekazanej przez Polską Agencję Prasową.
Jak dowiedziało się TVN24 od rzecznika mazowieckiego kuratorium oświaty, egzaminy w tym regionie odbywają się wszędzie bez przeszkód. Kuratorium nie otrzymało od dyrektorów szkół żadnej informacji o tym, że nie udało się skompletować komisji egzaminacyjnej.
W środę na egzaminie gimnazjalnym sprawdzana jest wiedza humanistyczna uczniów. W czwartek zmierzą się oni z egzaminem z wiedzy matematyczno-przyrodniczej, a w piątek przystąpią do egzaminu z języka obcego.
W trakcie egzaminów, podobnie jak w latach ubiegłych, każdego dnia uczniowie otrzymają do rozwiązania dwa bloki zadań - pierwszy o godzinie 9, drugi o godzinie 11. Pomiędzy nimi będzie przerwa.
Nie mamy informacji, że w którejś ze szkół egzamin gimnazjalny się w środę nie rozpoczął - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu Marcjanna Klessa.
Na obszarze podległym OKE w Poznaniu znajdują się szkoły z województw: wielkopolskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego.
Jak dodała Klessa, szczegółowe informacje o przeprowadzeniu egzaminu OKE będzie w stanie podać dopiero w środę po południu.
Jak relacjonował reporter TVN24 Daniel Stenzel, we wszystkich szkołach w Gdańsku rozpoczął się w środę egzamin gimnazjalny.
Egzamin gimnazjalny rozpoczął się w środę bez zakłóceń we wszystkich szkołach w Podlaskiem - poinformowała Polską Agencję Prasową Okręgowa Komisja Egzaminacyjna (OKE) w Łomży. W regionie do tego egzaminu przystąpiło ponad 10 tysięcy uczniów.
- Egzaminy rozpoczęły się, nie mam żadnej złej wieści, żeby w którejś ze szkół były zakłócenia - powiedziała w środę dyrektorka OKE w Łomży Jolanta Gołaszewska.
Ponad 13,3 tysiąca uczniów rozpoczęło w środę o godz. 9 na Warmii i Mazurach egzaminy gimnazjalne, mimo strajku nauczycieli. Według kuratorium i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży, do środy rano nie napłynęły sygnały o nieprawidłowościach - podaje Polska Agencja Prasowa.
Dyrektor wydziału kształcenia, wychowania i opieki Małgorzata Hochleitner poinformowała PAP, że jeszcze we wtorek dyrektorzy szkół sygnalizowali problemy z uzupełnieniem komisji egzaminacyjnych. Takie kłopoty wystąpiły w szkołach w Olsztynie, Elblągu, Ornecie i Kętrzynie. Jak wskazała, składy komisji zostały uzupełnione przez nauczycieli emerytowanych oraz pracowników pedagogicznych, którzy zgłosili się kilka dni wcześniej, odpowiadając na apel kuratorium.
Wszystkie gimnazja w Radomiu przystąpiły do egzaminu gimnazjalnego - poinformowała w środę rano rzeczniczka prezydenta miasta Katarzyna Piechota-Kaim. Do egzaminu ma podejść 1784 gimnazjalistów.
Z informacji przekazanych TVN24 przez śląskie Kuratorium Oświaty - egzaminy na Śląsku przebiegają bez problemów.
Odbywają się one w ponad 700 gimnazjach i szkołach, w których są prowadzone klasy gimnazjalne. Przystąpiło do nich w regionie 38 tysięcy uczniów III klas gimnazjum.
W 168 szkołach województwa opolskiego w środę rozpoczęły się egzaminy gimnazjalne. Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej opolski kurator oświaty Michał Siek, tylko w jednej ze szkół w Kluczborku rozpoczęcie egzaminu opóźniło się ze względu na konieczność dojazdu wsparcia z Opola.
Jak poinformowało TVN24 Kuratorium Oświaty w Szczecinie, dotąd nie dostało żadnych sygnałów, by gdzieś były kłopoty z rozpoczęciem egzaminów gimnazjalnych w województwie zachodniopomorskim.
We wszystkich szkołach na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie egzaminy odbywają się bez przeszkód - przekazało TVN24 dolnośląskie kuratorium oświaty.
- Nie mam informacji, że dziś gdzieś egzamin mógłby się nie odbyć, ale tak naprawdę, z pełną odpowiedzialnością, będę mogła to potwierdzić, kiedy otrzymam od wszystkich dyrektorów informacje poprzez specjalną aplikacje internetową, że egzaminy się odbywają. Dyrektorzy mają taki obowiązek, prosiliśmy o to - powiedziała Polskiej Agencji Prasowe Anna Frenkiel, dyrektor OKE w Warszawie.
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie swoim zasięgiem obejmuje województwo mazowieckie.
Frenkiel dopytywana, czy brak sygnałów od dyrektorów oznacza, że dyrektorzy szkół poradzili sobie z organizacją egzaminów mimo trwającego strajku nauczycieli odpowiedziała: "Gdyby coś się działo, powinnam o tym wiedzieć, a nie wiem". - Nie sądzę, by była szkoła, która ma problem, a nas o tym nie poinformowała - dodała.
Dziennikarz Mariusz Gierej z mPolska24.pl ocenił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że ofiarami konfliktów pomiędzy rządem a nauczycielami są dzieci.
- Jeżeli znalazło się 40 mld na cele stricte powiązane z kampanią wyborczą PiS-u, to nie wyobrażam sobie, jak mogłoby się nie znaleźć tych kilka być może kilkanaście miliardów potrzebnych na zmianę w oświacie - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 dziennikarz Łukasz Lipiński z Polityka.pl.
Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej dr Marcin Smolik w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl podkreślał, że uczniowie powinni przyjść na egzamin, niezależnie od sytuacji. Czytaj więcej >
Po godzinie 9. rozpoczęła się pierwsza część egzaminu gimnazjalnego dla uczniów III klas gimnazjalnych z siedmiu tysięcy szkół w całym kraju.
Rzeczniczka podkarpackiego kuratorium oświaty w Rzeszowie Mariola Kiełboń poinformowała Polską Agencję Prasową, że "na Podkarpaciu w środę rano rozpoczęły się egzaminy gimnazjalne we wszystkich szkołach regionu".
W szkole podstawowej z oddziałami integracyjnymi nr 354 w Warszawie, która strajkuje, rozpoczął się w środę egzamin gimnazjalny. Bierze w nim udział 60 gimnazjalistów. Przeprowadzenie egzaminu było możliwe tylko dzięki temu, że dyrektor szkoły udało się zaprosić do komisji emerytowanych nauczycieli oraz katechetów.
W szkole strajkuje prawie 90 procent personelu - nauczycieli oraz pracowników administracyjno-biurowych. W proteście nie bierze udziału jedynie pięcioro nauczycieli. Są wśród nich osoby duchowne (siostra zakonna, która pracuje w bibliotece), katecheci oraz nauczyciel wspomagający.
Pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych. Reporterzy TVN24 sprawdzają sytuację w miastach.
Rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Poznania Joanna Żabierek przekazała telefonicznie w rozmowie z TVN24, że egzamin odbędzie się we wszystkich gimnazjach w Poznaniu.
Karolina Adamska z Kuratorium Oświaty w Poznaniu poinformowała Polską Agencję Prasową, że "na tę chwilę, po tym, jak jeszcze rano spłynęły do kuratorium informacje od dyrektorów placówek - we wszystkich szkołach w regionie mają odbyć się egzaminy".
Jak dodała, "dyrektorzy wszystkich 595 placówek w województwie, w których ma się odbyć egzamin gimnazjalny, zadeklarowali, że mają już powołane zespoły egzaminacyjne".
We wszystkich łódzkich gimnazjach udało się skompletować składy nadzorujące egzaminy. Poinformował o tym we wtorek wieczorem wiceprezydent Łodzi.
Dyrektor szkoły podstawowej nr 8 w Szczecinie Krzysztof Ponikowski mówił w rozmowie z TVN24, że "praktycznie cała komisja składa się z nauczycieli spoza szkoły, tylko jednego swojego nauczyciela mam do dyspozycji, wiec niepewność jest duża".
Pozostało pół godziny do pierwszych egzaminów dla 350 tysięcy gimnazjalistów.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk mówił w środę w RMF FM, że "dzisiaj rzeczywiście we wszystkich 16 województwach rozpoczną się egzaminy, chyba że wydarzą się jakieś ekstraordynaryjne sytuacje, ale liczymy, że do niczego takiego nie dojdzie".
Baszczyński zaznaczył także, że związkowcy są gotowi usiąść do rozmów. - Chciałbym przypomnieć, że my chcemy rozmawiać z premierem od 27 grudnia 2017 roku - dodał.
Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl: Czekaliśmy, że na którejś konwencji PiS przynajmniej się momencik poświęci nauczycielom, temu, co się dzieje. Nauczyciele poczuli się dotknięci. Stąd jest tak ogromna determinacja środowiska.
W Gdańsku we wszystkich szkołach egzaminy odbędą się zgodnie z planem.
Smolik poinformował, że CKE będzie miała dane, ile osób nie przystąpiło w środę do egzaminu gimnazjalnego po godzinie 11 lub 12.
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej pytany, czy CKE nie rozważało przełożenia terminu egzaminów, odpowiedział, że "jest to niemożliwe ze względów prawnych". Zauważył również, że strajk nauczycieli jest bezterminowy i trudno byłoby wybrać konkretny termin.
Dyrektor CKE powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl, że jeżeli zespół nadzorujący egzamin będzie powołany zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty i rozporządzeń ministra edukacji narodowej, to nie ma żadnej podstawy do unieważnienia tego egzaminu.
Marcin Smolik zapewnił, że "w Warszawie egzaminy odbędą się bez problemu".
Dyrektor CKE zaznaczył, że "każdy nauczyciel może wejść do szkoły i powiedzieć: 'Okej, dzisiaj odstępuję od strajku, podpisuje listę obecności, a nie listę strajkową' i dyrektor ma zespół nadzorujący, może przeprowadzić egzamin".
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik mówił w drugiej części "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl: Mamy pewność, że egzamin odbędzie się w zdecydowanej większości szkół. (…) Czy się odbędzie w każdej szkole, tego nie mogę obiecać.
Dyrektor gimnazjum nr 16 w Warszawie Monika Nawrocka mówiła w rozmowie z TVN24, że miała problemy ze skompletowaniem zespołów nadzorujących na egzamin.
Dyrektor Gimnazjum Dwujęzycznego im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie Przemysław Fabiański wyraził nadzieje, że egzamin odbędzie się bez problemów. Zaznaczył, że w komisjach egzaminacyjnych będą głównie katecheci z innych szkół.
W środę uczniowie III klas gimnazjów przystąpią do części humanistycznej egzaminów. Rozpocznie się ona o godz. 9.
Rodzice uczniów, którzy przystępują w środę do egzaminów, tłumaczą swoim dzieciom, aby nie przejmowały się, jeśli egzaminy się nie odbędą. Jednocześnie wspierają strajk nauczycieli.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnił we wtorek wieczorem na Twitterze, że w stolicy egzaminy odbędą się.
Ważne! Rozpoczynające się jutro egzaminy gimnazjalne, mimo #StrajkNauczycieli, odbędą się - @warszawa zapewni odpowiednią liczbę nauczycieli. Dziękuję sztabowi kryzysowemu - dyrektorom, burmistrzom - oraz nauczycielom. A za piszących egzaminy uczniów trzymam kciuki! pic.twitter.com/8EPeidJ4PH
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 9 kwietnia 2019
W komisji egzaminacyjnej w szkole podstawowej nr 103 w Warszawie zasiądzie cała dyrekcja, katecheci oraz emerytowani nauczyciele.
Uczniowie niepokoją się, że jeśli egzaminy się nie odbędą, będą musieli pisać je w drugim terminie.
Do środowego egzaminu gimnazjalnego przystępuje w całym kraju ponad 350 tysięcy uczniów III klas gimnazjalnych z 7 tysięcy szkół. Kuratorzy informują o ewentualnych problemach z przeprowadzeniem egzaminów.
Dziś pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych. Ponad 350 tysięcy uczniów III klas gimnazjalnych z siedmiu tysięcy szkół w całym kraju ma przystąpić do niego po godzinie 9. Uczniowie - nawet jeżeli nie są pewni tego, czy egzamin się odbędzie - mają obowiązek pojawić się w szkole.
Gościem pierwszej części "Rozmowy Piaseckiego" po godz. 7.30 w TVN24 i tvn24.pl będzie Krzysztof Baszczyński - wiceprezes ZNP, a drugiej Marcin Smolik - dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
We wtorek w "Faktach po Faktach" w TVN24 Dariusz Martynowicz, biorący udział w strajku nauczyciel jednego z krakowskich liceów, powiedział: - Ja protestuję w tym strajku w różnych sprawach - walczę o swoje prawa, o los swojej rodziny (...) ale walczę też o polską szkołę, o godność nauczycieli, ale walczę o to, by już nikt nigdy nie powiedział o mnie, że jestem terrorystą.
Reporterzy TVN24 sprawdzają w środę, jak szkoły przygotowały się do przeprowadzenia egzaminów zewnętrznych. W szkole podstawowej nr 8 w Szczecinie - jak relacjonowała reporterka TVN24 Natalia Skawińska - egzaminy mają odbyć się bez problemu, podobnie jak w wielu innych placówkach w województwie zachodniopomorskim.
Problemy ze skompletowaniem komisji egzaminacyjnych na piątkowy egzamin zgłasza jednak kilka szkół w Koszalinie.
Termin strajku nauczycieli zbiega się z datami tegorocznych egzaminów: gimnazjalnego (10-12 kwietnia) i ósmoklasisty (15-17 kwietnia). Z kolei 6 maja zaczną się matury. Czy w szkołach, w których uczą się Wasze dzieci, odbędą się egzaminy? Poinformujcie nas w gorącym temacie Kontaktu 24 >. Czekamy na Wasze wiadomości.
8 kwietnia rozpoczął się bezterminowy strajk w szkołach i przedszkolach w całej Polsce. Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych nie osiągnęły porozumienia z rządem w sprawie postulatów nauczycieli. Według danych ZNP we wtorek rano strajk trwał w ponad 74 proc. placówek w Polsce.
- Jeżeli strona rządowa chciała dzisiaj z nami rozmawiać, to byliśmy absolutnie przekonani co do tego, że pojawią się propozycje, które będą choćby korespondowały z tym, o czym mówią związki zawodowe - powiedział Broniarz. Dodał, że ZNP i FZZ podtrzymują decyzję o kontynuacji strajku.
Szef Branży Oświaty, Nauki i Kultury FZZ Sławomir Wittkowicz dodał, że "spotkanie było stratą czasu. Rząd nie przedstawił żadnej nowej propozycji. Nie ma żadnych przesłanek do tego, żebyśmy rozważali zawieszenie strajku".
Na środę zaplanowany jest pierwszy z trzech egzaminów gimnazjalnych. Ze względu na strajk nauczycieli, w większości szkół - w tym także gimnazjów - zajęcia się nie odbywają. Kuratorzy na bieżąco informują o sytuacji w poszczególnych województwach, zaznaczając, że jest ona bardzo dynamiczna.
Solidarność podpisała porozumienie. Na co się zgodziła?
Porozumienie ze stroną rządową podpisali przedstawiciele oświatowej Solidarności.
Dlaczego NSZZ "Solidarność" przyjęła propozycje rządu i podpisała z nim porozumienie, mimo że jeszcze w piątek nie była zadowolona z przebiegu rozmów?
- Ponieważ zostały zrealizowane nasze postulaty, wszystkie praktycznie. Rada krajowa w piątek zadecydowała, że jest to taki kompromis, na jaki się można zgodzić. Mamy sto procent skuteczności negocjacji - oznajmił Ryszard Proksa, szef nauczycielskiej Solidarności.
Radość z pięciopunktowego porozumienia z Solidarnością wyraziła wicepremier Beata Szydło. Przypomniała, że pensje nauczycieli zostały odmrożone w 2017 r., a od 2018 r. rząd realizuje program podwyżek dla nauczycieli. Wicepremier wyjaśniła, że strona rządowa "wychodząc naprzeciw oczekiwaniom strony oświatowej", zaproponowała przyspieszenie i zwiększenie podwyżek.
Autor: akr/adso / Źródło: tvn24