"Obawiam się, że nie da się w szybkim tempie podnieść wynagrodzenia od razu o tysiąc złotych"

Aktualizacja:
[object Object]
Prezydent Andrzej Duda o sytuacji nauczycieli tvn24
wideo 2/35

Nauczyciele powinni w Polsce dobrze zarabiać. Powinni zarabiać godne pieniądze. Wypełniają bardzo ważną misję - podkreślił we wtorek prezydent Andrzej Duda. Dodał jednak, że obawia się, iż "nie da się w szybkim tempie, krótkim terminie podnieść wynagrodzenia od razu o tysiąc złotych".

Podczas spotkania z mieszkańcami Wolsztyna (woj. wielkopolskie) prezydent Andrzej Duda podkreślił, że "sytuacja nauczycieli nie jest łatwa, a oczekiwania, z którymi nauczyciele występują dzisiaj, są oczekiwaniami uzasadnionymi".

- Nauczyciele powinni w Polsce dobrze zarabiać. Powinni zarabiać godne pieniądze. Wypełniają bardzo ważną misję. Wszyscy pamiętamy tę maksymę, którą w Polsce powtarzamy od stuleci, że 'takie będziemy mieli Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie'. Taka jest prawda, dlatego nauczycielom za ich pracę, a właściwie służbę, należy się godne wynagrodzenie - podkreślił Duda.

Prezydent jednocześnie zaapelował do wszystkich środowisk o kompromis w negocjacjach, bo jak zaznaczył, nie wszystkie żądania można od razu zrealizować.

- Obawiam się, że nie da się w szybkim tempie, krótkim terminie podnieść wynagrodzenia od razu o tysiąc złotych. Obawiam się, że ten postulat ma charakter, niestety, bardzo mocno polityczny i populistyczny, ale wierzę w to, że w perspektywie da się je podnieść w rozsądny sposób w rozsądnym terminie. To musi być proces i my musimy do tego procesu dojść - stwierdził.

- Mam nadzieję, że w tej sprawie uda się uzyskać porozumienie tak, aby nauczyciele osiągnęli swój cel, a jednocześnie młodzież i dzieci w żaden sposób nie zostali poszkodowani. To jest też moja prośba do nauczycieli jako rodzica, choć moja córka kończy już studia, ale też przeżywałem jej egzaminy, maturę i wszystko co było dla niej ważne - dodał.

Duda zapewnił, że w tej sprawie chce też spotkać się z premierem Morawieckim.

Broniarz: w większości szkół ponad 90 procent poparcia dla strajku

Wcześniej we wtorek szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował, że ZNP "wystosował apel do wszystkich nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami, którzy pracują w szkołach, o włączenie się i uczestniczenie w strajku".

- Nie wskazujemy tu na jakąkolwiek organizację i nie próbujemy dzielić nauczycieli na tych z ZNP i innych organizacji związkowych. Apelujemy do wszystkich nauczycieli, bez względu na przynależność - stwierdził Broniarz.

Dodał, że apel o poparcie kieruje także do tych nauczycieli, którzy nie weszli w procedury strajkowe. - Prosimy o wsparcie naszej akcji protestacyjnej dlatego, że mamy jeden cel, wspólny cel: poprawę sytuacji materialnej nauczycieli - podkreślił.

Sławomir Broniarz odniósł się do słów minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej o niewielkim zaangażowaniu nauczycieli w protest. - W zasadzie w każdej gminie, w każdym powiecie, w każdej jednostce organizacyjnej na terenie naszego kraju doszło do wszczęcia sporu zbiorowego. Dzisiaj w połowie tej akcji referendalnej możemy powiedzieć o wysokim poparciu akcji strajkowej - powiedział Broniarz. Zaznaczył, że najniższy wskaźnik to 72 procent poparcia dla akcji strajkowej w jednej ze szkół na Śląsku. Według Broniarza w większości szkół skala poparcia sięga 90-100 procent.

Szef ZNP: żadnego szantażu ani żadnej groźby nie artykułowałem

Broniarz skomentował apel premiera Mateusza Morawieckiego, który wzywał w poniedziałek związki zawodowe do "ostudzenia emocji". Szef rządu oceniał, że "nie powinno dochodzić do takiego szantażu moralnego, na jaki pozwolił sobie przewodniczący Broniarz". Tak zareagował na słowa szefa ZNP o "potężnym orężu w rękach nauczycieli", jakim są promocje do kolejnych klas i typów szkół.

- Ja ten apel przyjmuję, ale też liczę na to, że pan premier i akolici również się do tego apelu dostosują - powiedział Broniarz.

Premier o słowach Broniarza: nie powinno dochodzić do takiego szantażu emocjonalnego
Premier o słowach Broniarza: nie powinno dochodzić do takiego szantażu emocjonalnegotvn24

- Żadnego szantażu ani żadnej groźby wobec kogokolwiek nie artykułowałem, zwracałem natomiast uwagę na te możliwości, które są przypisane w Prawie oświatowym - dodał.

Broniarz zapewnił, że ZNP zależy wyłącznie na dobru edukacji, a organizowana przez związek akcja protestacyjna nie ma barw politycznych. - Nie damy sobie przypiąć łatki politykierów - powiedział.

- Dobro polskiej edukacji, jakkolwiek patetycznie by to nie brzmiało, leży nam naprawdę na sercu - powtórzył szef ZNP.

Premier: będziemy robili wszystko, żeby egzaminy się odbyły

Premier Morawiecki został zapytany podczas wtorkowej konferencji prasowej w Rybiu pod Warszawą, czy zamierza spotkać się z protestującymi nauczycielami. - Mam nadzieję, że się jakoś porozumiemy, ciągle mam taką nadzieję - odparł. Morawiecki przekonywał, że za poprzednich rządów prezes ZNP Sławomir Broniarz "nic nie robił, żeby rządzących skłonić wówczas do jakichkolwiek podwyżek". - Wtedy w roku 2013, 2014, 2015 w budżecie planowanym przez naszych poprzedników, PO-PSL, nie znalazła się ani odrobina pieniędzy na podwyżki dla pracowników - stwierdził. - Chcę zapewnić, że będziemy robili wszystko, żeby egzaminy się odbyły (...), żeby dzieci na wakacje pojechały ze spokojną głową - oświadczył premier. Poprosił nauczycieli, aby byli "dostępni" w czasie egzaminów.

Zaznaczył, że rząd będzie przygotowywał również "rozwiązania rezerwowe", iżby w razie protestów "nie ucierpiały dzieci i młodzież". - To jest dla mnie najważniejsze - zapewnił Morawiecki.

MEN: przyśpieszyliśmy wdrażanie podwyżek

Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało we wtorek komunikat, w którym przekonuje, że "sukcesywnie zwiększa nakłady na oświatę".

"W latach 2016-2019 subwencja oświatowa wzrosła o 5,5 mld złotych" - napisano.

"Odpowiadając na postulaty strony związkowej, przyspieszyliśmy również wdrażanie kolejnej transzy podwyżek. Od września 2019 r. wynagrodzenia pedagogów wzrosną o kolejne 5 proc. Podsumowując, w ciągu 17 miesięcy pensja nauczycieli będzie wyższa o 16,1 proc. w stosunku do obowiązującej jeszcze 31 marca 2018 roku" - takie wyliczenia przedstawiło MEN.

Nauczyciele decydują o strajku

Od 5 marca trwa referendum strajkowe zorganizowane przez ZNP w ramach prowadzonego sporu zbiorowego. Potrwa do 25 marca. Odbywa się we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych.

Jeśli taka będzie wola większości pracowników oświaty, wyrażona w referendum, strajk ma się rozpocząć 8 kwietnia.

Oznacza to, że jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. 6 maja mają się rozpocząć matury.

Autor: ads, mjz//rzw//kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Jaskółka

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium