Ulice pełne śmieci. "Strach wyjść z dzieckiem na spacer"

Śmieci zalały Wrocław wokół strefy kibica
Śmieci zalały Wrocław wokół strefy kibica
Źródło: M.Skrobotowicz/balu | TVN 24 Wrocław
Wrocław mozolnie sprząta po sobotniej nocy. W niedzielę rano na większości ulic wokół strefy kibica nadal zalegało dużo śmieci, a pod stopami spacerowiczów chrzęściło potłuczone szkło. Służby porządkowe stopniowo wywoziły odpadki jeszcze wiele godzin po meczach.

Potłuczone butelki, plastikowe kubki i setki innych odpadków zostały po sobotniej nocy w strefie kibica i na ulicach Wrocławia.

Strefę sprzątnęli szybko...

Pierwsze śmieci ze strefy zaczęły znikać już w nocy. Chwilę po wyjściu kibiców, pracownicy służb porządkowych zgarniali plastikowe kubki i papiery. W niedzielę przed otwarciem fanzona była już czysta.

... ulice w drugiej kolejności

Gorzej sytuacja wyglądała na ulicach wokół centrum. Tam najwięcej problemów było z potłuczonymi butelkami.

- Strach teraz wyjść z dzieckiem na spacer. Tego szkła jest pełno - skarży się Kasia, mieszkanka ul. Kotlarskiej.

Wielkie sprzątanie Wrocławia po meczu

Pracownicy okolicznych klubów, barów i kawiarni sami porządkowali ogródki swoich lokali.

- Dużo tych śmieci. Choć było głśono i przewijało się sporo pijanych osób, w nocy obyło się bez większych zniszczeń - relacjonują pracownice jednego z barów.

Niedziela pod znakiem sprzątania

Jak twierdzi miasto służb sprzątających jest tyle, ile trzeba. W niedzielę można było spotkać ciężarówki, wywożące odpadki.

- Teraz trwa doczyszczanie miasta, w tych miejscach, do których nie można było dojechać w nocy lub trzeba coś poprawić - relacjonowała wczesnym popołudniem Julia Wach z biura prasowego urzędu miasta. - W okolicach stadionu 7 ciężarówek wywiozło łącznie 24 tony śmieci - podała.

Także podczas popołudniowej konferencji prasowej przedstawiciele miasta tłumaczylo, że sprzątanie po tak dużej imprezie, jakiej we Wrocławiu jeszcze nie było, może potrwać jeszcze parę godzin.

Autor: balu/mz / Źródło: PAP/TVN24

Czytaj także: