Na pograniczu Indii i Bangladeszu ponad 40 osób zginęło, a miliony ucierpiały z powodu powodzi spowodowanymi monsunowymi opadami deszczu i wylewającymi rzekami. Przed wielką wodą ludzie szukali schronienia na dachach swoich domów.
Po ulewnych opadach deszczu w północno-wschodnich Indiach i sąsiednim Bangladeszu doszło do powodzi i osunięć ziemi. Liczba ofiar śmiertelnych w Bangladeszu wzrosła do 20 - poinformowały w niedzielę lokalne władze. Wcześniej informowano o 23 osobach, które zginęły w indyjskim stanie Tripura.
Ponad 400 000 osób w Bangladeszu schroniło się w około 3500 schronach w 11 dotkniętych powodzią dystryktach. Łącznie powodzią zostało dotkniętych ponad 5,2 miliona mieszkańców tego kraju. W Indiach ponad 65 tysięcy ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia domów.
Wody powodziowe spowodowały, że wiele osób zostało odizolowanych od świata i pozbawionych żywności, czystej wody, leków i suchych ubrań, szczególnie w odległych rejonach, gdzie zablokowane drogi utrudniają akcje ratunkowe i pomocowe.
Ludzie uciekali na dachy
Setki domów znalazły się pod wodą, a niektórzy mieszkańcy szukali schronienia, uciekając na dachy. Zginęło wiele zwierząt gospodarskich, są rozległe uszkodzenia budynków i infrastruktury, duże straty odnotowano w rolnictwie.
- Woda wdarła się do mojego domu i porwała wiele rzeczy, w tym ubrania, dokumenty - mówił jeden z poszkodowanych mieszkańców.
Jak relacjonował inny mężczyzna, który wraz z rodziną musiał się ewakuować, "wszystko jest zniszczone, wszystko przepadło. Woda sięgała nam do szyi".
Były główny doradca rządu Muhammad Yunus powiedział w telewizyjnym wystąpieniu, że administracja przyjęła wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić szybki powrót do normalności poszkodowanym. Yunus, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, przewodzi tymczasowemu rządowi, który został zaprzysiężony po tym, jak była premier Hasina Wazed uciekła z kraju po zamieszkach studenckich, które miały miejsce w tym miesiącu. Niektórzy mieszkańcy Bangladeszu twierdzą, że powodzie zostały spowodowane otwarciem śluz w sąsiednich Indiach. Nowe Delhi odrzuciło te sugestie.
W ciągu ostatnich kilku dni w części stanu Tripura i we wschodnim Bangladesz odnotowano intensywne opady deszczu wynoszące prawie 200 litrów na metr kwadratowy.
Zamieszkany przez ponad 170 milionów osób Bangladesz, przez który przepływają setki rzek, często jest nawiedzany przez niszczycielskie powodzie. Jest to jeden z krajów najbardziej narażonych na klęski żywiołowe spowodowane zmianami klimatu.
Źródło: PAP, Reuters, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MONIRUL ALAM