Ostatnie kilkadziesiąt godzin było bardzo niespokojne dla mieszkańców zachodniej i środkowej Europy. Podobnie jak w Polsce, przetoczyły się tam silne nawałnice z porywistym wiatrem i ulewnym deszczem. W Niemczech, Czechach, Francji i Szwajcarii połamane drzewa tarasowały drogi i linie kolejowe, doprowadzając do chaosu komunikacyjnego. Bez prądu były setki tysięcy mieszkańców.
Wichury spowodowały w czwartek sporo utrudnień w wielu regionach Niemiec. Silny, wręcz huraganowy wiatr, złamał wiele drzew. Wiele z nich spadło na drogi oraz linie kolejowe. Strażacy interweniowali kilka tysięcy razy, a kilka osób zostało rannych.
W Nadrenii Północnej-Westfalii były problemy z kursowaniem pociągów. Podobnie było też między innymi Turyngii, Saksonii i Saksonii-Anhalt. Koleje Detusche Bahn poinformowały w piątek rano, że nadal są miejsca, gdzie występują utrudnienia i opóźnienia.
Niemcy. Utrudnienia po wichurach
Mocno dotknięte skutkami gwałtownej pogody są także kraj Saary, Hesja, Nadrenia-Palatynat, Badenia-Wirtembergia, Bawaria. W czwartek setki pracowników było na służbie, usuwając drzewa i inne przeszkody z torów, naprawiając linie i rejestrując szkody.
Niż przyniósł także burze i deszcz. W jednej z dzielnic Hamburga, St. Pauli, zalany został targ rybny. Nie obyło się bez utrudnień na drogach. W pobliżu Speyer w Nadrenii-Palatynacie most na Renie na autostradzie 61 został zamknięty. Podmuch wiatru miał tam porwać przyczepę ciężarówki i przewrócić ją.
W Kraju Saary i Hesji drogi zostały zamknięte z powodu powalonych drzew. Tornado wyrządziło poważne szkody w Schwentinental koło Kilonii. Komendant straży pożarnej mówił o "spustoszeniu" o szerokości około 100 metrów. Kilka domów zostało poważnie uszkodzonych. Według strażaków nie było ofiar śmiertelnych.
Na szczycie Brocken w środkowej części kraju odnotowano porywy wiatru rzędu 150 kilometrów na godzinę. Agencja pogodowa Deutscher Wetterdienst poinformowała jednak, że urządzenie rejestrujące porywy było przez kilka godzin uszkodzone, więc porywy mogły być jeszcze silniejsze.
Silny wiatr w Czechach
Równie gwałtowna pogoda była też w Czechach. Średnia prędkość wiatru dochodziła tam do 90 km/h, a porywy nawet do 140 km/h. Najtrudniejsza sytuacja panowała na północnym zachodzie kraju.
W kulminacyjnym momencie prądu pozbawionych było ponad 250 tys. odbiorców. Wiatr przewracał drzewa i niszczył dachy domów. Strażacy odnotowali kilka tysięcy interwencji. Uszkodzonych zostało 13 linii kolejowych.
Wiało we Francji i Szwajcarii
We Francji i Szwajcarii także mocno wiało. W Normandii na północy Francji prądu nie miało ponad 250 tys. odbiorców. W Szwajcarii porywy wiatru przekraczały 130 km/h, doprowadzając do zakłóceń w ruchu kolejowym, a także utrudnień na lotniskach.
Źródło: PAP, ZDF,