Nadal nie wiemy, co to dokładnie jest - przyznaje przedstawiciel węgierskich służb, mówiąc o wraku okrętu odsłoniętego przez niski poziom Dunaju. Podobnych wraków jest w okolicy więcej - podaje agencja Reutera, wskazując powody takiego stanu rzeczy.
Dunaj, którego poziom w pobliżu miasta Mohacz wynosił we wtorek zaledwie 1,5 metra, odsłonił na terenie Parku Narodowego Dunaj-Drawa cztery okręty sprzed 1950 roku. Niektóre z jednostek wciąż mają wieżyczki, mostki kapitańskie, czy połamane maszty - pisze agencja Reutera. Wraki ukazują się na powierzchni rzadko, gdy wody w rzece jest naprawdę mało: po raz ostatni w 2018 roku. Prognozy sugerują, że opady deszczu, które pojawiły się w poniedziałek sprawią, że do weekendu poziom Dunaju w Mohaczu wzrośnie do około trzech metrów.
Dunaj odsłonił wraki okrętów
- Nadal nie wiemy, co to dokładnie jest - przyznał cytowany przez Reutersa strażnik miejscowego parku narodowego Endre Sztellik, mówiąc o jednym z odsłoniętych okrętów. - Potrzebujemy więcej badań - dodał ekspert w dziedzinie wraków statków Ferenc Toth. - Konstrukcja statków jasno wskazuje, że zostały one zbudowane przed 1951 rokiem, ale nie wiemy o nich nic więcej - przyznał.
Druga pod względem długości rzeka Europy odsłoniła wraki okrętów zatopionych podczas drugiej wojny światowej również na terenie Serbii, w pobliżu portu rzecznego Prahovo. Reuters przypomina, że armia nazistowskich Niemiec zatopiła na Dunaju setki okrętów, gdy w 1944 roku wycofywała się przed nacierającymi siłami radzieckimi. "Wraki mogą utrudniać ruch na rzece przy niskim poziomie wody" - podkreśla agencja.
Wśród powodów niskiego stanu rzeki wymienia się fale upałów i utrzymującą się w lipcu i sierpniu suszę. We wtorek poziom Dunaju w Budapeszcie wynosił 1,17 metra. Dla porównania, podczas powodzi może on wynosić nawet powyżej ośmiu metrów.
Źródło: Reuters