Hiszpańska Gwardia Cywilna od niedzieli prowadziła poszukiwania mężczyzny, który zaginął w rejonie Lorcy w Murcji. Jego pojazd został porwany przez wodę powodziową. Było wiadomo, że udało mu się wydostać z auta. 

Akcja ratunkowa prowadzona była z lądu i wody. W poniedziałek służby przekazały, że odnaleziono ciało mężczyzny.

Prawie 200 interwencji

Powodzie były skutkiem intensywnych opadów deszczu, które w niedzielę pojawiły się w południowo-wschodniej Hiszpanii. Jak podano w lokalnych mediach, przez całą niedzielę, do godziny 21:30, tamtejsze służby ratunkowe otrzymały łącznie 187 zgłoszeń dotyczących konsekewencji niebezpiecznej aury.

Premier kraju Pedro Sánchez przekazał, że rozmawiał z Fernandem Lopezem Mirasem, który pełni funkcję prezesa rządu Murcii. Zwrócił się do mieszkańców z prośbą o zachowanie "ostrożności" w obliczu powodzi.

"Wszystkie administracje są skoordynowane, a urzędnicy państwowi pracują nad tym, aby pomagać obywatelom" - podkreślił.