Muzeum w stanie Maine oferuje 25 tysięcy dolarów amerykańskich, czyli ponad 100 tysięcy złotych temu, kto odnajdzie szczątki meteoroidu, który w zeszłym tygodniu spadł na ziemię. Kosmiczna skała "wylądowała" w pobliżu granicy między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą.
Kula ognia, która 8 kwietnia przecięła niebo nad Stanami Zjednoczonymi i Kanadą, została wykryta przez amerykański radar. Dzięki niej laboratorium Astromaterials Research and Exploration Science (ARES), należące do NASA, obliczyło potencjalne miejsce, gdzie mogą znajdować się szczątki meteoroidu. Z obliczeń wynika, że są to okolice miasta Calais w stanie Maine. Dlatego też muzeum w tym stanie oferuje wysoką nagrodę dla tego, kto znajdzie fragmenty kosmicznej skały.
Wysoka nagroda
Dyrektor sekcji skał i meteorytów w muzeum w Maine - Darryl Pitt powiedział, że chętnie zbada wszystkie fragmenty skały, ponieważ mogą one zawierać cenne informacje o Układzie Słonecznym. Nagroda w wysokości 25 tysięcy dolarów (ponad 100 tysięcy złotych) należy się temu, kto znajdzie pierwszy fragment meteorytu o wadze jednego kilograma lub więcej. Muzeum zapłaci również za każdy okaz, niezależnie od jego wielkości.
- Lasy w stanie Maine nie są najprostszym środowiskiem do szukania meteorytów - powiedział Darryl Pitt. - To słabo zaludniony obszar, ale nie tak słabo jak tam, gdzie spada większość meteorytów, czyli ocean - dodał.
Jak zauważył Pitt, na całym świecie każdego roku znajdywanych jest średnio 8-10 meteorytów z setek spadających na Ziemię.
Źródło: CNN, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock