Dwa tygodnie po tragicznych powodziach Hiszpania znów jest paraliżowana przez ulewy. Najtrudniejsza sytuacja wystąpiła w prowincji Malaga, gdzie ewakuowano ponad 4200 osób. Pod wodą znalazły się ulice, wstrzymany został ruch pociągów, szkoły odwołały lekcje.
Po intensywnych opadach deszczu ulice Malagi zamieniły się w rwące rzeki. W stolicy prowincji w środę spadło 150 litrów wody na metr kwadratowy, co doprowadziło do powodzi błyskawicznych - podał dziennik "El Mundo". Domy opuściło ponad 4,2 tysiąca osób, z czego trzy tysiące osób mieszkających nad brzegami rzek Guadalhorce i Campanillas zostało ewakuowanych prewencyjnie we wtorek.
Wstrzymany został ruch metra oraz pociągów, w tym szybka kolej między Madrytem a Malagą. Zamknięto niektóre drogi. Czwartek to drugi dzień, kiedy w Maladze, a także sąsiedniej prowincji Grenada, zamknięte są szkoły i uniwersytety.
Media społecznościowe obiegły nagrania pokazujące skalę żywiołu.
Obawy w Walencji
Trudna sytuacja wystąpiła też w prowincji Walencja, która szczególnie ucierpiała w trakcie gwałtownej powodzi, w wyniku której pod koniec października zginęły co najmniej 223 osoby, a los dziesiątek pozostaje nieznany. Aby przygotować się na obecne ulewy, tamtejsze służby przerwały poszukiwania zaginionych osób.
Tym razem intensywne opady ominęły najbardziej dotknięte obszary dwa tygodnie temu. W gminie Cullera odnotowano sumę opadów 80 l/mkw. - podały miejscowe media.
Czerwone alerty
Państwowa agencja meteorologiczna AEMET utrzymała w czwartek ostrzeżenia najwyższego stopnia, które w Maladze mają przestać obowiązywać o godzinie 8, a w Walencji i godzinie 12. Na dużym obszarze Andaluzji obowiązują alerty niższego stopnia.
Opady deszczu przesuwają się na zachód.
Gwałtowne burze, powodzie i podtopienia w ubiegłym miesiącu były skutkiem zjawiska atmosferycznego określanego w Hiszpanii jako DANA (depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrze natyka się nad Morzem Śródziemnym na ciepłe i wilgotne, co prowadzi do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak burze, trąby powietrzne i powodzie.
Źródło: El Mundo, El Pais, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters