Tornado spowodowało w sobotę zniszczenia w środkowej Kalifornii. Chociaż groźne zjawisko ominęło centrum San Francisco, gdzie obowiązywały pierwsze w historii ostrzeżenia przed trąbą powietrzną, wiatr rozpędził się w okolicach San Jose. Lokalna policja opublikowała zdjęcia aut zmiecionych z drogi przez żywioł.
W sobotę nad północną i środkową Kalifornią przechodziły intensywne burze. Lokalny oddział Krajowej Służby Pogodowej (NWS) dla obszaru Zatoki San Francisco wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem, ulewami, podtopieniami i wysokimi falami.
Nieprzyjemna niespodzianka spotkała mieszkańców San Francisco, których przed 6 rano obudził dźwięk alertu bezpieczeństwa. W mieście wydano pierwszy w historii alarm przed tornadami. Chociaż ostatecznie nie doszło do powstania trąby powietrznej, silny wiatr wyrządził szkody w okolicach Parku Golden Gate i dzielnicy Richmond.
"Wyrzuciło kilka samochodów z drogi"
Potwierdzone zostało natomiast tornado w mieście Scotts Valley, na południe od San Jose. Trąba powietrzna przeszła wzdłuż ulicy Mt. Hermon Road w sobotę około godziny 13.40 czasu lokalnego. Jak ocenili meteorolodzy z NWS, żywioł dotknął ziemi na odcinku prawie pół metra, a jego najsilniejsze podmuchy rozwinęły prędkość 145 kilometrów na godzinę.
Silny wiatr pozrywał gałęzie z drzew, połamał linie wysokiego napięcia i przewrócił kilka samochodów. Na miejsce szybko dotarli policjanci, którzy początkowo myśleli, że doszło do poważnego wypadku drogowego.
- Świadkowie twierdzą, że to nie wypadek, tylko tornado, które dotknęło ziemi w pobliżu sklepu i wyrzuciło kilka samochodów z drogi - przekazali funkcjonariusze w mediach społecznościowych. Lokalne media podały, że pięć osób zostało rannych, dwie trafiły do szpitala.
Z danych NWS wynika, że średnio w Kalifornii dochodzi do 11 tornad rocznie, głównie w okresie jesiennym lub wiosennym. Najczęściej występują one w północnej części stanu, w okolicach miast Sacramento i Redding.
Źródło: CNN, NWS Bay Area
Źródło zdjęcia głównego: Scotts Valley Police Department@Facebook