W ostatnim roku o ponad trzy metry obniżył się pokryty wielką czapą lodową południowy wierzchołek szczytu Kebnekaise w Górach Skandynawskich w Szwecji. Jak twierdzą naukowcy, to największy ubytek lodu od 30 lat, a przyczyny tego zjawiska upatrują w rekordowo gorącym sierpniu.
Jak twierdzą badacze z Uniwersytetu Sztokholmskiego, pokryty lodem południowy wierzchołek najwyższego szczytu Szwecji Kebnekaise w Górach Skandynawskich obniżył się od ubiegłego roku o 3,3 metra. Zdaniem badaczy to największe stopnienie od 30 lat. Wysokość wierzchołka wynosi obecnie 2089,9 metra nad poziomem morza.
Sierpniowa anomalia
Według profesor glacjologii Niny Kirchner przyczyną przyspieszenia tempa topnienia szczytu pokrytego wielką lodową czapą był rekordowo ciepły tegoroczny sierpień. W tym średnia temperatura dla sierpnia odnotowana na stacji badawczej Tarfala przy Kebnekaise wyniosła 9,1 stopnia Celsjusza, odbiegając od normy z wielolecia. Średnia wartość temperatury dla tego samego miesiąca w ciągu ostatnich dziesięciu lat to 6,5 st. C.
- To może wyjaśniać, dlaczego topnienie na południowym wierzchołku w tym roku jest ponad dwukrotnie większe niż to zaobserwowane w ciągu ostatniej dekady - przekazała Kirchner.
Dwa wierzchołki
Drugi, północny wierzchołek Kebnekaise jest ze skały i dlatego ma stałą wysokość - wynosi ona 2096,8 metra nad poziomem morza. Od 2018 roku jest on wyższy od lodowego wierzchołka, który z roku na rok topnieje.
Położony w Górach Skandynawskich za kręgiem polarnym Kebnekaise jest największym dwuwierzchołkowym szczytem Szwecji oraz Laponii. Znajduje się około 90 kilometrów na zachód od miasta Kiruna. Dostęp do szczytu jest szalenie utrudniony ze względu na spore oddalenie tego miejsca od cywilizacji.
Źródło: PAP, Uniwersytet w Sztokholmie
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock