Wzrósł tragiczny bilans burzy i tornad, które przeszły w sobotę w południowych i środkowo-zachodnich regionach Stanów Zjednoczonych. Jak przekazali urzędnicy, zginęły co najmniej 32 osoby.
Według komunikatów Departamentu Policji w Memphis, wśród kilkunastu ofiar śmiertelnych ze stanu Tennessee jest co najmniej dwoje dzieci. Silne porywy wiatru powaliły drzewa na kilka domów. W stanie Indiana pogoda pozbawiła życie dwie osoby. Ich ciała znalezione zostały w okolicach kempingu w parku stanowym McCormick's Creek.
Ofiary śmiertelne pochodziły także ze stanów: Arkansas, Illinois, Delaware, Missisipi i Alabama. Kilkadziesiąt osób zostało rannych, a wiele budynków uszkodzonych lub zniszczonych.
Posiłki dla poszkodowanych
W pierwszym z wymienionych stanów straty też są bardzo poważne. W Little Rock, stolicy Arkansas, wolontariusze zbierają się w kościołach i ośrodkach charytatywnych oraz organizują zbiórki żywności. Posiłki będą rozdawane najbardziej poszkodowanym mieszkańcom.
Jak przekazał Serge Krikorian z jednej z tamtejszych firm cateringowych, zespół pracuje bez przerwy, by przygotować pożywienie ewakuowanym osobom.
- Zaczęliśmy wychodzić dziś rano. Zrobiliśmy 300 śniadań, a potem zrobiliśmy 1800 posiłków z hot dogami dla wszystkich. Teraz właśnie przygotowujemy kolację, czyli 900 kanapek z kurczakiem - opowiadał.
Wsparcie ze strony rządzących
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w oświadczeniu, które wydał w niedzielę, przekazał, że wraz ze swoją żoną modlą się za wszystkich dotkniętych weekendowymi burzami. Obiecał, że poszkodowani otrzymają od rządzących "pomoc w natychmiastowych potrzebach i długoterminowej odbudowie".
- Wiemy, że rodziny w całej Ameryce opłakują utratę bliskich, rozpaczliwie czekają na wiadomości o innych, którzy walczą o życie i przeszukują gruzy swoich domów i firm - mówił.
Niezbyt optymistyczne prognozy
W niektórych regionach dotkniętych przez tornada, pogoda cały czas jest groźna. Narodowe Centrum Przewidywania Burz w niedzielę ostrzegało przed ciężką pogodą w północnej i północno-wschodniej części Teksasu. W komunikatach pisano o bardzo dużym gradzie, znacznych porywach wiatru oraz "silnym tornadzie lub dwóch".
Z powodu pogody - ulewnego deszczu, opadów gradu i porywistego wiatru - mnóstwo lotów z międzynarodowego lotniska Dallas Fort Worth zostało opóźnionych.
W kolejnych dniach dynamiczne warunki pogodowe mogą wystąpić w sporej części Środkowego Zachodu.
Autorka/Autor: kw
Źródło: Reuters