Nawet optymistyczne scenariusze przerażają. Zobacz dane z tylko ośmiu dni

las sklej 16
Bezpieczeństwo pożarowe w lesie
Źródło: TVN24
Pożary w zastraszającym tempie rozprzestrzeniają się w Europie. Zgodnie z danymi Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasu, do połowy lipca spłonęło ponad trzykrotnie więcej terenów zielonych, niż wynosi średnia dla tego okresu. Naukowcy ostrzegają, że zagrożenie pożarowe będzie coraz bardziej rosnąć.

Pożary szaleją w Europie. W ciągu ostatniego tygodnia najtrudniejsza sytuacja panowała na Półwyspie Apenińskim, włoskich wyspach oraz Bałkanach. Przeciągająca się fala upałów doprowadziła tam do licznych zaprószeń ognia i ułatwiła rozprzestrzenianie się płomieni. Pożary pojawiały się także na Półwyspie Iberyjskim, gdzie temperatura powietrza w dzień sięgnęła miejscami 40 stopni Celsjusza.

Lokalizacje pożarów i spalone tereny w tygodniu 07-14.07.24
Lokalizacje pożarów i spalone tereny w tygodniu 07-14.07.24
Źródło: EFFIS Copernicus

Niepokojące statystyki

Jak wynika z danych przedstawionych przez Europejski System Informacji o Pożarach Lasu (EFFIS), w okresie od 1 stycznia do 14 lipca 2024 roku na terenie objętych monitoringiem krajów wybuchło łącznie 3214 pożarów. To ponad czterokrotnie więcej niż średnia z lat 2006-2023 wynosząca 710 incydentów.

Tygodniowa skumulowana liczba pożarów do 14.07.2024
Tygodniowa skumulowana liczba pożarów do 14.07.2024
Źródło: EFFIS Copernicus

W tym okresie ogień strawił 526 927 hektarów terenów zielonych, co stanowi ponad trzykrotność średniej wieloletniej równiej 169 892,40 ha. Jak do tej pory najniebezpieczniejszy okazał się okres od 7 do 14 lipca, kiedy to w ciągu siedmiu dni spłonęło 70 774 ha. Liczba ta najprawdopodobniej znacznie się powiększy - zgodnie ze statystykami z ubiegłych lat początek sierpnia zazwyczaj przynosi zauważalny skok liczby pożarów, zaczynają one także obejmować swoim zasięgiem coraz większe obszary.

Skumulowana powierzchnia spalonych terenów zielonych do 14.07.2024
Skumulowana powierzchnia spalonych terenów zielonych do 14.07.2024
Źródło: EFFIS Copernicus

Powyższe dane dotyczą wszystkich krajów wchodzących w skład Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności, czyli państw członkowskich Unii Europejskiej oraz Albanii, Bośni i Hercegowiny, Islandii, Czarnogóry, Macedonii Północnej, Norwegii, Serbii i Turcji.

"Pożary nie znają granic"

Jak poinformowała w czwartek Komisja Europejska, Macedonia Północna i Bułgaria wystosowały prośbę o wsparcie w walce z trawiącymi je pożarami. Na pomoc ruszyły załogi z Serbii, Słowenii, Turcji, Chorwacji i Czech. W zeszłą środę podobny apel wystosował rząd Albanii, a organy unijne zapowiedziały, że będą na bieżąco śledzić sytuację i wysyłać dalszą pomoc.

- Unia Europejska jest zjednoczona w swoim wsparciu - przekazał Janez Lenarcic, komisarz ds. zarządzania kryzysowego. - W razie potrzeby jesteśmy gotowi zapewnić dodatkowe wsparcie. Pożary nie znają granic, podobnie jak nasze zaangażowanie.

W przygotowaniu na sezon pożarowy w 2024 roku Komisja Europejska wstępnie rozmieściła 556 strażaków z 12 krajów w kluczowych miejscach w Europie, takich jak Francja, Grecja, Portugalia i Hiszpania. Zgromadzono również specjalną flotę samolotów gaśniczych rescEU, składającą się z 28 samolotów i 4 śmigłowców stacjonujących w 10 państwach członkowskich. Międzynarodowe siły są gotowe do pomocy lokalnym strażom pożarnym.

Rosnące zagrożenie

Według modelu Meteo France najwyższe zagrożenie pożarowe w sobotę panowało w południowej i centralnej Hiszpanii i Portugalii, w południowych Włoszech, na Sardynii, Sycylii oraz greckim Półwyspie Peloponez. Wyższe niż zazwyczaj ryzyko zaprószenia ognia zanotowano również na Węgrzech, w Mołdawii, Bułgarii oraz częściach Francji, Słowacji, Niemiec i Polski.

Mapa zagrożenia pożarowego w Europie
Mapa zagrożenia pożarowego w Europie
Źródło: EFFIS Copernicus

W badaniach, które ukazały się na łamach czasopisma "npj Climate and Atmospheric Science", naukowcy z Uniwersytetu w Reading opracowali model wpływu zmian klimatycznych na długość i intensywność sezonów pożarowych. Ich wyniki pokazały, że nawet umiarkowanie optymistyczny scenariusz niósł ze sobą dziesięciokrotne zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia ekstremalnych pożarów w południowej Europie. Na 68 procentach terenów sezony pożarowe mogą wydłużyć się o dziesięć dni.

Jak wyjaśnili naukowcy, chociaż szczególnie niepokojąca sytuacja panuje na południu Starego Kontynentu, jeśli wzrost globalnej średniej temperatury przekroczy krytyczny próg 2 stopni Celsjusza, będzie to miało poważne konsekwencje także dla Europy Środkowej i Północnej. Fakt, że zagrożenie może objąć swoim zasięgiem obszary niegdyś odporne na ekstremalne pożary, podkreśla dalekosiężne konsekwencje zmian klimatu. 

- Bez środków łagodzących lub adaptacyjnych ekspansja ta może przerosnąć krajowe możliwości gaszenia pożarów i mieć znaczące skutki społeczne i ekologiczne - tłumaczyła główna autorka analizy, Siham El Garroussi.

Czytaj także: