W Hiszpanii wprowadzono stan klęski żywiołowej. Rząd przeznaczy 10,6 miliarda euro na pomoc dla ofiar gwałtownych powodzi, które w ubiegłym tygodniu nawiedziły południowe i wschodnie regiony kraju - przekazał we wtorek na konferencji prasowej premier Pedro Sanchez. Na skutek żywiołu zginęło ponad 200 osób.
Pomoc obejmie 78 gmin, w tym 75 w prowincji Walencja, dwie w Kastylii-La Manchy i jedną w Andaluzji. Zakłada ona między innymi wypłaty w łącznej wysokości 838 milionów euro dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz samozatrudnionych, linię gwarancyjną w wysokości pięciu miliardów euro dla kredytów dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, odroczenie spłaty zobowiązań oraz inne formy ulg i pomocy. Rodziny otrzymają od 20 do 60 tysięcy euro na naprawę domów i do 10,3 tys. euro na zakup mebli i urządzeń gospodarstwa domowego. Rząd zapowiedział, że złoży wniosek do Komisji Europejskiej o pomoc z Europejskiego Funduszu Solidarności, stworzonego dla wsparcia krajów, które ucierpiały w wyniku klęski żywiołowej. Premier Pedro Sanchez poinformował o rozmieszczeniu prawie 15 tysięcy policjantów i żołnierzy na zniszczonych przez powodzie terenach. Akcją ratunkową będzie nadal zarządzał regionalny rząd wspólnoty Walencja. Premier ogłosił pomoc po tygodniu od tragicznych powodzi w Walencji, gdy rwąca woda i błoto w krótkim czasie porwały setki samochodów, zalały domy oraz podziemne parkingi i garaże.
Wciąż trwają poszukiwania zaginionych
Najnowszy bilans mówi o prawie 220 ofiarach śmiertelnych powodzi. W prowincji Walencja, najbardziej doświadczonej przez żywioł, wciąż trwają poszukiwania zaginionych. Od kilku dni wśród obywateli narasta gniew w związku z brakiem odpowiednich ostrzeżeń przed zbliżającą się katastrofą i opieszałą reakcją władz na jej skutki.
W niedzielę Sanchez został fizycznie zaatakowany przez tłum w miejscowości Paiporta pod Walencją, w której zginęło kilkadziesiąt osób. Polityk pojawił się tam w towarzystwie króla Filipa VI i królowej Letycji, ale po gwałtownej reakcji ludzi został szybko ewakuowany. Para monarsza zdecydowała się zostać, aby rozmawiać z ludźmi i pocieszać poszkodowanych.
Zjawisko DANA
Gwałtowne burze, powodzie i podtopienia to skutek zjawiska atmosferycznego, określanego w Hiszpanii jako DANA (depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrze natyka się nad Morzem Śródziemnym na ciepłe i wilgotne, prowadząc do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak burze, tornada i powodzie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CHEMA MOYA