W Bośni i Hercegowinie trwa sprzątanie po powodziach. W poniedziałek odnaleziono kolejne dwa ciała, przez co bilans ofiar śmiertelnych żywiołu wzrósł do 21. Kilkanaście wsi w środkowej części kraju wciąż czeka na pomoc - poinformował dziennik "Oslobodzienie".
Ulewne deszcze doprowadziły w piątek 4.10 do wylania rzek w centralnej części Bośni i Hercegowiny, w gminach Jablanica, Konjić, Kiseljak, Fojnica i Kreszevo. Do największych zniszczeń doszło w okolicy miasta Jablanica. Urząd Ochrony Ludności (FUCZ) poinformował w poniedziałek, że odnaleziono kolejne dwa ciała. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 21.
Jak przekazał FUCZ, drogi na terenie gminy Jablanica, łączące ją z niektórymi miejscowościami, nadal są nieprzejezdne. Kilkanaście wsi wciąż czeka na pomoc - poinformował dziennik "Oslobodzienie".
- Od wczesnego rana ekipy ratownicze kontynuują przeszukiwanie terenu w rejonie Jablanicy. Trwają też intensywne prace przy naprawianiu dróg oraz sieci energetycznej i wodociągowej - przekazał urząd. Do prac w BiH włączono między innymi przybyłe w poniedziałek nad ranem ze Słowenii maszyny budowlane.
Odnaleziono ciała dwóch kolejnych ofiar powodzi
W poniedziałek na terenie gminy Konjić odnaleziono ciała dwóch kolejnych ofiar powodzi.
- Poszukiwane są jeszcze trzy osoby - powiedział szef lokalnego oddziału FUCZ Husein Hodżić. - Poszukiwania ciał są niezwykle trudne, psy i ratownicy dosłownie brodzą w błocie i bardzo trudno jest poruszać się w terenie - zauważył dowódca oddziału ratowników z Chorwacji, Sinisza Badovinac.
Federalny Instytut Hydrometeorologiczny w BiH ostrzega, że to nie koniec obfitych opadów deszczu. Te są prognozowane w nocy z wtorku na środę. Zdaniem ekspertów, utrudnią one przeszukiwania gruzów.
Polska zaoferowała pomoc
Kraje Europejskie zaoferowały Bośni i Hercegowinie pomoc za pośrednictwem Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności w odpowiedzi na apel tego kraju o pomoc ratowniczą i sprzętową do walki z gwałtownymi powodziami. Rzecznik Komisji Europejskiej Balazs Ujvari poinformował podczas poniedziałkowego briefingu w Brukseli, że już w weekend w BiH zostały rozmieszczone zespoły poszukiwawczo-ratownicze z Chorwacji, Słowenii, Czarnogóry i Serbii, które pomagały w poszukiwaniu zaginionych i usuwały gruzowiska. Do tego KE zorganizowała dostawy awaryjne, w tym elementów do budowy schronów z Albanii, Węgier, Czarnogóry, Rumunii i Turcji. - Ponadto korzystamy z naszego systemu satelitarnego Copernicus, żeby wesprzeć lokalne władze w ocenie szkód spowodowanych przez powodzie - powiedział rzecznik, dodając, że UE jest gotowa wysłać dodatkową pomoc w najbliższych godzinach i dniach. Polska Państwowa Straż Pożarna zadeklarowała chęć pomocy już w niedzielę, zapowiadając, że jest gotowa wysłać do BiH średnią grupę poszukiwawczo-ratowniczą, tzw. MUSAR, składającą się z 41 ratowników, 10 psów ratowniczych oraz 10 ton sprzętu ratowniczego i logistycznego. Jak napisała PSP na platformie X, grupa MUSAR nie pojedzie do BiH.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/NIDAL SALJIC