Opady sparaliżowały prowincję Malaga. Jak podaje dziennik "El Pais", miejscami spadło już ponad 100 litrów wody na metr kwadratowy. Ulicami miast płynęły rwące potoki, a media społecznościowe obiegły nagrania pokazujące skalę żywiołu.
Ruch pociągów na terenie prowincji został wstrzymany, w tym szybka kolej między Madrytem a Malagą. W Maladze ewakuowano stację kolejową z powodu powodzi - poinformował krajowy operator infrastruktury kolejowej Adif.
Rekordowy poziom wody w rzece
W mieście Benamargosa, liczącym około 1,5 tysiąca mieszkańców, wylała rzeka o tej samej nazwie, zalewając domy. Przed wieczorem poziom wody w rzece wynosił 5,97 metra, czyli o dwa i pół metra więcej niż poprzednie historyczne maksimum, odnotowane w 2017 roku, które wyniosło 3,28 metra.
Deszcz wymusił również zamknięcie trzech dróg - dwóch w Maladze i jednej w Campillos.
W środę rano odnotowano intensywne opady deszczu w prowincjach Walencja i Alicante na wschodzie kraju, w nocy zamknięty został również walencki port.
Kolejne ulewy nękają Hiszpanię. Są ostrzeżenia
Ostrzeżenia najwyższego stopnia wprowadzono na południowym wybrzeżu Tarragony, a także w niektórych regionach Malagi. Według hiszpańskiej agencji meteorologicznej AEMET w ciągu dwunastu godzin na tych terenach może spaść nawet 120-180 litrów deszczu na metr kwadratowy.
"Niebezpieczeństwo jest ogromne. Mogą wystąpić powodzie. Zachowaj szczególną ostrożność" - ostrzega AEMET.
Pomarańczowe alerty obowiązują między innymi w Andaluzji, a także na terenie Wspólnoty Walenckiej, która została najbardziej dotknięta przez październikową powódź.
"Hiszpania wstrzymuje oddech w obliczu nowych ostrzeżeń" - komentuje dziennik "El Pais".
We wtorek wieczorem ewakuowano około trzech tysięcy osób mieszkających nad brzegami rzek Guadalhorce i Campanillas. Konfederacja Hydrograficzna Ebro (CHE) ostrzegła przed ryzykiem wystąpienia znaczących lokalnych powodzi w wąwozach i kanałach w prowincjach Tarragona, Teruel i Castellón na wschodzie Hiszpanii.
Z powodu zbliżającego się zagrożenia lokalne władze zamknęły szkoły, a także odwołały wiele imprez. W Maladze nie odbył się między innymi mecz polskich tenisistek w ramach Bille Jean Cup.
Obawy o kolejną katastrofalną powódź
Aktualne ostrzeżenia obejmują między innymi tereny, które w październiku zostały dotknięte przez największą powódź od niemal trzech dekad. W kataklizmie zginęły co najmniej 223 osoby, ale los dziesiątek osób jest nieznany. Według hiszpańskich mediów zbliżający się front atmosferyczny może utrudnić dalsze poszukiwanie zaginionych.
Gwałtowne burze, powodzie i podtopienia w ubiegłym miesiącu były skutkiem zjawiska atmosferycznego określanego w Hiszpanii jako DANA (depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrze natyka się nad Morzem Śródziemnym na ciepłe i wilgotne, co prowadzi do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak burze, trąby powietrzne i powodzie.
Autorka/Autor: fw,dd
Źródło: Enex, Reuters, PAP, El Pais
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MARIA ALONSO