Mieszkańcy dystryktu Villaverde w środę zadzierali głowy do góry, gdy przechodzili obok jednego z tamtejszych bloków. Na parapecie mieszkania na piątym piętrze znajdowała się koza.
Zwierzę nie miało zbytnio możliwości, aby się poruszyć. Chwilami udawało mu się wejść na jednostkę zewnętrzną klimatyzacji. Na pomoc kozie wezwano strażaków.
Zwabiono ją warzywami
Ekipa ratunkowa musiała skorzystać z sąsiedniego tarasu.
- Mieliśmy użyć drabiny, ale koza była za bardzo nerwowa. W końcu wpadliśmy na inny pomysł. Ponieważ nie była to duża odległość, umieściliśmy deskę jako rodzaj pomostu - opowiadał Alfredo Garrido, jeden ze strażaków, który brał udział w akcji ratunkowej.
Następnie zaczęli wabić kozę sałatą i marchwią. Zwierzę samodzielnie przeszło po pomoście.
- W końcu koza sama weszła na taras. Potem, gdy już była w środku, kolega wszedł przez okno, zagnał ją w róg, zaprowadził do salonu i tam ją unieruchomiliśmy - dodał Garrido.
Kozę przekazano opiekunom z jednego z madryckich ośrodków weterynaryjnych. Nie wiadomo, w jaki sposób znalazła się na parapecie, ale wyszła z tego zdarzenia bez szwanku.
Autorka/Autor: kw
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters