Rząd wspólnoty autonomicznej Wysp Kanaryjskich rozpoczął szacowanie strat, jakie wyrządził na La Palmie wulkan Cumbre Vieja. Na początku tygodnia poinformowano, że jego aktywność ustała.
Wulkan Cumbre Vieja był w fazie erupcji od 19 września. Ze wstępnych szacunków wynika, że lawa wulkaniczna pokryła ponad 1200 hektarów kanaryjskiej wyspy. Wskutek emisji magmy i wstrząsów sejsmicznych zniszczonych zostało ponad 1400 budynków mieszkalnych, z których 44 uległo degradacji w miniony poniedziałek, który był ostatnim dniem aktywności wulkanu.
W sobotę sztab kryzysowy, tzw. Pevolca, w którego skład wchodzą wulkanolodzy, podał, że na La Palmie trwale ustała aktywność sejsmiczna, a emisja gazów z Cumbre Vieja jest znikoma. Jak ujawniło kierownictwo Pevolca, w piątek w jednym z miejsc w rejonie wulkanu zaobserwowano niewielki wyciek magmy.
Na La Palmę przybyli wulkanolodzy z całego świata
Ustanie aktywności wulkanu sprzyja badaniom nad wyrzuconą przez Cumbre Vieja lawą i skałami piroklastycznymi. Liczni wulkanolodzy obecni na La Palmie uzyskali dostęp do miejsc, z których pobierane są próbki do badań.
Władze La Palmy szacują, że od kiedy Cumbre Vieja wszedł w fazę erupcji, na La Palmę przybyło łącznie ponad 70 wulkanologów z całego świata.
Źródło: PAP