Osuwiska ziemi wywołane przez ulewne opady deszczu zablokowały autostradę w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska. Uwięzionych zostało 275 osób, w akcji ewakuacyjnej biorą udział śmigłowce. Niektóre miejscowości wskutek powodzi są odcięte od świata, w Merritt trwa ewakuacja mieszkańców w związku z zalaniem oczyszczalni ścieków. Jak tłumaczą meteorolodzy, ulewy spowodowane są zjawiskiem określanym jako ekspres ananasowy - strumieniem powietrza przynoszącym wilgoć aż z Hawajów.
Na autostradzie w pobliżu Agassiz w Kolumbii Brytyjskiej, około 125 kilometrów na wschód od Vancouver od niedzieli było zablokowanych 275 osób, dorosłych i dzieci. W poniedziałek rozpoczęła się ich ewakuacja z użyciem śmigłowców. Podróżni nie mogą wydostać się samodzielnie, bo na autostradę w dwóch miejscach osunęła się w niedzielę ziemia, po dużych opadach deszczu, blokując około 50 samochodów.
W akcji ratunkowej biorą też udział eksperci inżynieryjni, by sprawdzić miejsce osunięcia się ziemi, czy nie nie ma tam zasypanych samochodów - podały kanadyjskie media.
Ekspres ananasowy winny ulewom
Meteorolodzy wyjaśniają, że przyczyną ulew w Kolumbii Brytyjskiej jest zjawisko nazywane ekspresem ananasowym lub rzeką atmosferyczną. To nasycony wilgocią prąd powietrza znajdujący się około 1,5 kilometra nad ziemią. Ciągnie się od wód Hawajów (którym zawdzięcza swoją nazwę - Hawaje to główny eksporter ananasów) w kierunku wschodnim, docierając do zachodniej części Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Kanada. Miejscowości odcięte od świata i ewakuacje
Część miejscowości w Kolumbii Brytyjskiej jest odcięta od świata z powodu zamknięcia dróg, w niektórych miastach prowincji doszło do ewakuacji.
W liczącym siedem tysięcy mieszkańców Merritt, 200 km na północny wschód od Vancouver trwa ewakuacja w związku z zalaniem lokalnej stacji oczyszczania ścieków. Władze miasta uznały w poniedziałek, że stwarza to zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Nakazy ewakuacji ogłoszono jeszcze w niedzielę także w wielu innych miejscowościach w związku z wysokim stanem lokalnych rzek i podtopieniami.
Ulewne opady deszczu stworzyły też zagrożenia dla rurociągu Trans Mountain. Wstrzymano prace nad rozbudowywaną częścią rurociągu, a w rejonie miejscowości Hope Trans Mountain czasowo wyłączono go z eksploatacji.
Kolumbia Brytyjska. Miesięczna suma opadów w jeden dzień
Ostrzeżenie przed silnymi opadami kanadyjscy meteorolodzy wydali już w miniony piątek. Przez 24 godziny w niektórych częściach Kolumbii Brytyjskiej spadło 230 litrów wody na metr kwadratowy. Poniedziałek był kolejnym deszczowym dniem, prognozy mówią o kolejnych 30 l/mkw. opadów.
Publiczny nadawca CBC cytował meteorologów, którzy przypomnieli, że na przykład w Hope tylko w poniedziałek zarejestrowano sumę opadów na poziomie ponad 300 l/mkw., podczas gdy 250 l/mkw. to przeciętny poziom miesięcznych opadów o tej porze roku.
Ulewy także w USA
Intensywne opady deszczu w ciągu ostatnich dni dały o sobie znać również w USA. Do gwałtownych powodzi doszło w stanach Waszyngton i Oregon.
Amerykańska Straż Przybrzeżna użyła w poniedziałek śmigłowca, by przeprowadzić akcję ratowania 10 osób w pobliżu miasta Forks w stanie Waszyngton. Na nagraniu widać, jak ratownicy wciągali liną ludzi znajdujących się na dachach budynków. Wśród nich było troje dzieci, w tym jedno niemowlę.
Źródło: PAP, Reuters, AccuWeather, tvnmeteo.pl