Rozpoczęła się ewakuacja trzech tysięcy mieszkańców w rejonie góry Ibu na wschodniej indonezyjskiej wyspie Halmahera. W tym tygodniu doszło tam do kilku erupcji stratowulkanu. Z krateru o średnicy jednego kilometra wydobywa się gęsty, szary dym.
Stratowulkan na górze Ibu zwiększył swoją aktywność pod koniec ubiegłego tygodnia. W niedzielę 11 stycznia nastąpiła pierwsza erupcja, kolejne odnotowano między innymi we wtorek i środę. Media podają, że wulkan wyrzuca z siebie gęsty dym na wysokość około czterech kilometrów. Lokalne władze zadecydowały o rozpoczęciu akcji ewakuacyjnej.
"Planujemy ewakuować sześć wiosek"
Jak poinformowali przedstawiciele indonezyjskiej Agencji ds. Łagodzenia Skutków Katastrof, ewakuacja obejmie około trzy tysiące osób. Pierwsi mieszkańcy opuścili domy już w środę wieczorem.
- Planujemy ewakuować sześć wiosek, zaczynając od Soa Sangaji. Pierwszeństwo mają osoby starsze, kobiety w ciąży oraz dzieci - powiedział Irfan Indrus z tamtejszych władz.
Indonezja znajduje się na terenie tzw. Pacyficznego Pierścienia Ognia, czyli strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych. Tylko w tym kraju znajduje się około 127 aktywnych wulkanów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/STR