Smog spowił Delhi, stolicę Indii, w piątkowy poranek. Mieszkańcy azjatyckiej metropolii przedzierali się przez ulice miasta, uskarżając się na problemy z oddychaniem. To szczególnie wymowne, bo właśnie 2 grudnia w kraju tym obchodzony jest Narodowy Dzień Kontroli Zanieczyszczeń.
W piątek stolica Indii, Delhi, spowita była gęstym smogiem. Według danych rządowych, indeks jakości powietrza w większości punktów pomiarowych pozostawał w kategorii "bardzo złej".
Zanieczyszczenie zabija miliony osób
Jakość powietrza w piątek rano wpływała na samopoczucie mieszkańców, którzy narzekali na podrażnienia oczu, błon śluzowych nosa i problemy z oddychaniem.
- Zanieczyszczenie środowiska jest teraz w Delhi katastrofalne - powiedział rowerzysta z Delhi. - Dotarcie z domu do India Gate zajmowało mi około 15-20 minut, ale teraz zajmuje ponad 40-45 minut. Smog ma działanie drażniące i powoduje u mnie ciężki oddech - skarżył się.
2 grudnia nie jest przypadkową datą - w ten dzień w Indiach obchodzony jest Narodowy Dzień Kontroli Zanieczyszczeń. Został ustanowiony w celu upamiętnienia ofiar katastrofy przemysłowej, do której doszło w mieście Bhopal. W nocy z 2 na 3 grudnia 1984 roku z fabryki pestycydów wyciekło 40 ton izocyjanianu metylu. Silnie toksyczny gaz spowił miasto, zabijając co najmniej 3500 osób, a ponad 500 tysięcy odniosło trwały uszczerbek na zdrowiu.
Delhi - najbardziej zanieczyszczona stolica świata
Delhi jest najbardziej zanieczyszczoną stolicą świata. Każdego roku około 7 milionów ludzi umiera w Indiach z powodu zanieczyszczenia powietrza.
Źródło: Reuters, India Today, AQI India