W piątek po południu Krajowa Służba Pogodowa (NWS) wydała ostrzeżenie o trudnych warunkach pogodowych w stanie Idaho. Przez region przetoczyły się burze i wichury, jednak największe zainteresowanie wzbudziło pewne tornado.

Trąba powietrzna uformowała się na terenach rolniczych nieopodal miejscowości Grace około godziny 12.30 czasu lokalnego (w Polsce była wtedy godzina 20.30). Wiatr wzbijał w powietrze piach i pył, a po stosunkowo krótkim czasie zjawisko się rozproszyło. Okoliczni mieszkańcy szybko przesłali informacje o zjawisku do oddziału NWS w mieście Pocatello.

Gitara czy palec?

Jak przyznała meteorolog Audra Moore, eksperci początkowo myśleli, że mają do czynienia z tornadem szkwałowym (ang. gustnado) - małym i słabym wirem, którego powstanie nie jest powiązane z występowaniem wstępującego ruchu powietrza w superkomórce burzowej. Głębsza analiza wykazała jednak, że było to pełnoprawne - acz słabe i szybko wygasłe - tornado.

W mediach społecznościowych największą ekscytację wzbudził jednak kształt zjawiska. Niektórzy przyrównywali tornado do gitary, zaś inni dopatrywali się w nim pięści z wyciągniętym środkowym palcem, co mogłoby sugerować niecenzuralny gest.

"Bardzo nieuprzejme" - zażartował jeden z internautów.