Zeszłej niedzieli na terenie rezerwatu przyrody Sierra Norte de Guadalajara, na Pico del Lobo, najwyższym szczycie położonym we wspólnocie autonomicznej Kastylii-La Manchy, wybuchł pożar. Do tej pory strawił on około 2800 hektarów roślinności - przekazał w niedzielę Regionalny Departament Zrównoważonego Rozwoju (INFOCAM).
Ewakuacje mieszkańców
Po tygodniu od wybuchu, pożar wciąż pozostaje poza kontrolą. W weekend akcję gaśniczą utrudniały silny wiatr i wysoka temperatura. W gaszeniu ognia brało udział 12 jednostek powietrznych, 25 pojazdów i 182 strażaków.
Władze poinformowały, że w czwartek jeden z zespołów strażaków musiał zostać ewakuowany śmigłowcem, ponieważ nagła zmiana kierunku wiatru nasiliła pożar.
W związku z niedającym się powstrzymać ogniem, władze podniosły ostrzeżenie pożarowe do poziomu drugiego. W piątek zdecydowały o ewakuacji mieszkańców miejscowości Penalba de la Sierra i Cabida z pomocą Wojskowej Jednostki Ratownictwa (UME) - przekazał INFOCAM.
Spłonęły naturalne lasy i pastwisko
Ogień zajął cenne lasy w górach Sierra del Norte Guadalajara oraz pastwisko należące do hodowców zwierząt z miejscowości Cardoso de la Sierra, na którym wypasano 400 krów. Zwierzęta umieszczono za tymczasowym ogrodzeniem, aby chronić je przed płomieniami.
W mocy pozostają ograniczenia w dostępie zwiedzających do lasu bukowego Hayedo de Tejera Negra. Ponadto władze zalecają, by unikać podróżowania w pobliży Parku Narodowego Sierra Norte, aby ułatwić walkę z pożarem.
Autorka/Autor: Krzysztof Posytek
Źródło: Reuters, El Pais
Źródło zdjęcia głównego: Reuters