Kilkadziesiąt pojazdów zostało uszkodzonych w karambolu, do którego doszło na jednej z dróg szybkiego ruchu w Denver w stanie Kolorado.
Zimowa aura nie opuszcza stanu Kolorado. W niedzielę po południu warunki były wyjątkowo niesprzyjające, jedna z autostrad w Denver była całkowicie oblodzona. Miejscami leżały zaspy śniegu. Wystarczyła chwila nieuwagi, by doszło do karambolu. Kilka osób zostało niegroźnie rannych.
W wypadku uszkodzonych zostało kilkadziesiąt pojazdów. Służby ratownicze były zmuszone zamknąć drogę na południowym odcinku miasta. Otwarto ją dopiero późnym wieczorem, gdy sytuacja została opanowana.
Spodziewano się, że będzie gorzej
W całym Denver odnotowano jeszcze pięć innych wypadków. W sumie we wszystkich zdarzeniach brało udział około 50 pojazdów.
Według komunikatu Departamentu Transportu Stanu Kolorado spodziewano się, że liczba wypadków będzie o wiele większa. Tymczasem wielu mieszkańców wzięło sobie do serca ostrzeżenia meteorologiczne i zostało w domach. Zaapelowano także, by mając na uwadze trudne warunki na drogach, jeździć z bezpieczną prędkością i odpowiednią odległością od pojazdu znajdującego się z przodu.
Prognozy pogody podawały, że trudna aura może utrzymywać się jeszcze w poniedziałek.
Źródło: ENEX, denverpost.com, thedenverchannel.com