Kiedy spadnie śnieg? W kolejnych dniach władzę nad pogodą w Polsce dalej będą sprawować układy niżowe, przynoszące ze sobą wilgoć i ściągające masy chłodnego, skandynawskiego powietrza. W weekend nawiedzi nas dynamiczny front atmosferyczny, przynosząc ze sobą opady śniegu, miejscami intensywnie. Czy zimowe warunki pozostają z nami na dłużej?
Jak opowiadał na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, w najbliższych dniach czeka nas wyraźna zmiana pogody.
- Synoptycy na koniec tego tygodnia zapowiadają wręcz załamanie pogody - wyjaśnił.
W najbliższych dniach Polska pozostawać będzie pod wpływem niżów o rodowodzie śródziemnomorskim - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Daniel Kowalczyk. Przemieszczając się na północ, przenoszą one spore dawki wilgoci, jednocześnie ściągając do nas chłodne masy powietrza znad Skandynawii. Obecna w nocy na wschodzie kraju strefa frontu okluzji odsunie się w piątek na północny wschód, a związane z nią opady powoli zanikać będą w ciągu dnia.
Pogoda na weekend. Załamanie pogody. Śnieżyce
Już w piątek wieczorem od południowego wschodu wkroczy do nas jednak kolejny wilgotny niż z frontem atmosferycznym. W sobotę będzie się on dość dynamicznie przemieszczał nad obszarem naszego kraju, przynosząc porywisty wiatr oraz opady śniegu i śniegu z deszczem, które miejscami mogą być dość obfite.
- Minusem bardzo śnieżnej sobotniej pogody jest to, że śnieg (...) będzie padać przy temperaturze około 0 stopni, a to znaczy, że będzie ciężki - ostrzegł Wasilewski. - Będzie obciążać linie energetyczne i drzewa, może łamać gałęzie drzew i będzie trudny do usuwania z dróg i chodników - dodał.
Opady opuszczą obszar naszego kraju w niedzielę. Początek przyszłego tygodnia zapowiada się natomiast pochmurnie i mgliście za sprawą wyżu znad europejskiej części Rosji, który swym klinem obejmie także obszar naszego kraju.
Pogoda na piątek
W piątek na wschodzie i południu Polski będzie pochmurno ze słabymi opadami śniegu oraz deszczu ze śniegiem. Na północy i zachodzie prognozowane jest duże zachmurzenie z okresowymi rozpogodzeniami, ale miejscami możliwe będą symboliczne, przelotne opady śniegu. Termometry wskażą od 1/2 stopni Celsjusza we wschodniej Polsce do 2/3 st. C w regionach położonych na zachodzie. Słaby i umiarkowany wiatr na zachodzie kraju powieje z południowego zachodu, a w pozostałych częściach Polski - z północy.
Pogoda na weekend
Sobota zapowiada się pochmurno. Ze wschodu na zachód będzie przemieszczała się strefa opadów śniegu, przynosząca ze sobą od 5 do 10 centymetrów śniegu. Miejscami, szczególnie w centrum i na północy, opady mogą być bardziej intensywne, od 10 do 20 cm. Lokalnie mogą pojawiać się też opady mieszane deszczu ze śniegiem, a drogi będą śliskie. Temperatura maksymalna wyniesie od -1 st. C na Mazurach, przez 0 st. C w centrum kraju, do 4 st. C na Pomorzu Zachodnim. Wiatr północny, skręcający na południowo-wschodni, okaże się umiarkowany i dość silny. W porywach może on rozpędzić się do 50-70 kilometrów na godzinę, a na wybrzeżu - do 90 km/h.
Niedziela przyniesie nam pochmurną aurę z przejaśnieniami. W północno-zachodniej Polsce spodziewane są słabe opady deszczu ze śniegiem. Na termometrach zobaczymy od 0 st. C na Suwalszczyźnie, poprzez 1 st. C w centralnych regionach, do 2 st. C na Nizinie Szczecińskiej. Powieje północno-wschodni, słaby i umiarkowany wiatr.
Pogoda na poniedziałek i wtorek
W poniedziałek niebo nad Polską będzie zachmurzone, a w godzinach porannych na wschodzie pojawią się mgły. Termometry pokażą maksymalnie od 1 st. C na Suwalszczyźnie i Dolnym Śląsku, przez 2 st. C w centrum kraju, do 3 st. C na Pomorzu Zachodnim. Wiatr z kierunków wschodnich okaże się słaby.
Wtorek upłynie pod znakiem pochmurnej aury z niewielkimi przejaśnieniami. W ciągu dnia temperatura wzrośnie od maksymalnie -1 st. C na północnym wschodzie Polski, 2 st. C w centrum, do 4 st. C na północnym zachodzie. Powieje wschodni, słaby wiatr.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/ventusky.com