Gęsta mgła. Alarmy IMGW w 15 województwach

Noc, mgła
Prognoza pogody na sobotę
Źródło: tvnmeteo.pl
Nadchodząca noc przyniesie gęste mgły. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla większości kraju - widzialność może być znacznie ograniczona. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia w trzystopniowej, rosnącej skali.

Ostrzeżenia meteorologiczne IMGW pierwszego stopnia - gęsta mgła

Żółte ostrzeżenia przed gęstą mgłą zostały wydane w województwach:

  • pomorskim, w powiatach wschodnich i południowo-wschodnich;
  • kujawsko-pomorskim, w powiatach zachodnich;
  • zachodniopomorskim, w powiatach na wschodzie regionu;
  • wielkopolskim, w powiatach na zachodzie regionu;
  • warmińsko-mazurskim;
  • podlaskim;
  • mazowieckim;
  • lubelskim;
  • podkarpackim, w jego północnej części;
  • łódzkim, na wschodzie regionu;
  • świętokrzyskim;
  • małopolskim, w jego północnej części;
  • śląskim, poza powiatami południowymi;
  • dolnośląskim, w północno-zachodniej części województwa;
  • lubuskim.

W tych miejscach prognozuje się gęste mgły ograniczające widzialność poniżej 200 metrów. Alarmy są ważne od godziny 21 w piątek do godziny 10 w sobotę.

Ostrzeżenia meteorologiczne
Ostrzeżenia meteorologiczne
Źródło: IMGW

Czym jest ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia

Według definicji IMGW ostrzeżenie pierwszego stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na te czynniki jest utrudnione i niebezpieczne. Spodziewaj się utrudnień wynikających z prowadzenia działań w obszarze występowania zagrożenia, w tym opóźnień spowodowanych utrudnieniami w ruchu drogowym, zakłóceń w przebiegu imprez plenerowych lub możliwości ich odwołania. Zalecana ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

Jak powstaje mgła
Jak powstaje mgła
Źródło: Małgorzata Latos/PAP
Czytaj także: