Szop pracz wszedł na latarnię uliczną w Żabowie (województwo zachodniopomorskie) i zasnął. Straż pożarna zdjęła zwierzę. Dwa razy, bo w czasie akcji szop wspiął się tam ponownie.
Zgłoszenie o zwierzęciu śpiącym na latarni przy drodze we wsi Żabów w powiecie pyrzyckim strażacy otrzymali w środę w południe - poinformował prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Żabowie Michał Maduzia.
Strażacy na miejscu zastali śpiącego na latarni ulicznej szopa pracza, zabezpieczyli teren i wezwali pogotowie energetyczne, aby odłączyć prąd. Następnie przy pomocy podnośnika zdjęli szopa z latarni i wypuścili.
Wszedł na latarnię drugi raz
Gdy strażacy zbierali swój sprzęt, zwierzę wspięło się na latarnię ponownie. Jeszcze raz udało im się sprowadzić szopa na dół, ale tym razem złapali go do worka służącego odławianiu zwierząt. Po tym, jak strażacy wypuścili szopa w lesie, nie wrócił już na latarnię - relacjonował prezes OSP Żabów.
Czytaj także: Łoś spacerował po dachu centrum handlowego
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Żabów