Nowe Zoo w Poznaniu wystawiło w ramach aukcji wspierających Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy dzień w roli opiekuna zwierząt. Zwycięzca będzie brał udział we wszystkich obowiązkach pielęgniarza zwierząt - od przygotowania jedzenia, przez karmienie, po sprzątanie i treningi medyczne.
Nowe Zoo w Poznaniu od lat wspiera WOŚP. - Jak co roku oferujemy nasz hit, czyli dzień w roli opiekuna zwierząt. Możecie dołączyć do naszej cudownej ekipy, do naszych zwierząt, oczywiście w towarzystwie naszych opiekunów przez cały czas. Na pewno będzie bezpiecznie - powiedziała Małgorzata Chodyła, rzecznika prasowa zoo w Poznaniu. Dodała, że zwycięzca pozna tajniki pracy ze zwierzętami, będzie mógł znaleźć się blisko nich, oczywiście wcześniej odbędzie krótkie szkolenie BHP. - Będzie wspaniale, zachęcamy do licytacji - mówiła Chodyła.
WOŚP 2023. Jakie licytacje oferuje zoo w Poznaniu
W 2022 roku udało się z takich licytacji zebrać niemałe pieniądze. - To były dwie licytacje, każda dla dwóch różnych sztabów. W tym roku jest podobnie, są dwie szanse, będzie dwóch szczęśliwców, którzy do nas dołączą. Każda z tych licytacji osiągnęła w ubiegłym roku kwotę ponad pięciu tysięcy złotych - mówiła rzeczniczka prasowa zoo.
Jak wygląda praca opiekuna zwierząt? - Opiera się głównie na pielęgnacji zwierząt, zachowaniu czystości, karmieniu, a także na treningach - powiedziała Wirginia Kowal. Dodała, że osoba, która wygra dzień w roli opiekuna zwierząt, będzie mogła przygotować posiłki, zobaczy "od kuchni" jak wygląda ta praca.
Oprócz dnia w roli opiekuna zwierząt można wylicytować spacer po zoo z dyrektor Ewą Zgrabczyńską, a także jej najnowszą książkę pt. "Nieumarłe".
- Na licytacji są też butelki, którymi karmione był lwiątka uratowane z Ukrainy. To też są dwie osobne licytacje. Te butelki przyjechały razem z tymi lwiątkami, to na nich zostały one odchowane. Na początku grudnia lwiątka poleciały prywatnym odrzutowcem do USA, tam mieszkają w specjalistycznym azylu dla lwów, a butelki z nami zostały. Jeśli ktoś chce mieć je na pamiątkę, to zapraszamy do licytacji - mówiła Chodyła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24